Ryan Gosling znowu dał niezłe show! Aktor zaśpiewał piosenkę Taylor Swift wspólnie z Emily Blunt

Ryan Gosling pojawił się ostatniej nocy w programie SNL, aby promować swój nowy film Kaskader, który wejdzie do kin już 3 maja. Aktor ponownie dał popis swoich komediowych i wokalnych umiejętności. Na scenie pojawiła się też Emily Blunt i para wspólnie wykonała jedną z piosenek Taylor Swift.

Ryan Gosling i Emily Blunt śpiewają piosenkę Taylor Swift. To promocja Kaskadera

Ryan Gosling powrócił do roli gospodarza programu „SNL”. Dla aktora był to już trzeci tego typu występ w popularnym programie rozrywkowym – tydzień temu Gosling pojawił się jeszcze w gościnnej roli podczas monologu Kristen Wiig. Tym razem Gosling powrócił do „SNL” jako trzykrotnie nominowany do Oscara i po swoim wiekopomnym występie na gali, kiedy to w brawurowy sposób wykonał na żywo utwór „I'm just Ken z filmowej produkcji o lalce Barbie.

Oczywiste było, że podczas sobotniego programu pojawią się odniesienia do występu na oscarowej gali, na który początkowo Gosling nie chciał się zgodzić. Podczas wywiadu w programie Jimmy’ego Fallona, ​​aktor został niedawno zapytany o to, czy od razu powiedział „tak”, gdy Akademia zadzwoniła do niego z propozycją wykonania na żywo piosenki z „Barbie”, na co Gosling stwierdził, że początkowo odpowiedział, że na 100% tego nie zrobi: „Było wiele rzeczy, które mogły pójść nie tak” – wspominał gwiazdor. Ostatecznie występ poszedł jednak zgodnie z planem i stał się jednym z najbardziej pamiętnych momentów oscarowych gal.

Sprawdź też: Najlepszy serial od Apple TV+ szybko się nie skończy. Rebecca Ferguson mówi o 4 sezonach.

Kaskader Ryan Gosling i Emily Blunt

W trakcie monologu na otwarcie nowego odcinka SNL” aktor nawiązywał już do swojego kolejnego filmu Kaskader, w którym występuje wspólnie z Emily Blunt, gwiazdą Oppenheimera. Gwiazdor postanowił więc zaśpiewać swoją wersję piosenki „All Too Well” autorstwa Taylor Swift, która ma pojawić się nowym filmie z Goslingiem.

Podczas skeczu na scenę wtargnęła Emily Blunt, która zarzuciła Goslingowi, że wcale nie promuje ich nowego filmu, a ponownie wraca do roli Kena aktor miał na sobie charakterystyczne futro kojarzące się z rolą w filmie Grety Gerwig. „Musisz iść dalej, już czas” – stwierdziła aktorka, a następnie rozbiła Goslingowi butelką na głowę i uderzyła go krzesłem – tak jak przystało na typowy dzień pracy prawdziwego kaskadera. Blunt dołączyła do Goslinga śpiewając swoją wersję „All Too Well” w stylu „Oppenheimera”, ale ostatecznie para doszła do porozumienia i zgodziła się co do tego, że czas w końcu wspólnymi siłami pożegnać „Barbenheimera”.

zdj. Universal Pictures