Marvel zaczyna coraz mocniej promować swoją jedyną filmową premierę tego roku. W lipcu do kin zawita film „Deadpool i Wolverine”, w którym we wspólną przygodę wyruszą Ryan Reynolds i Hugh Jackman. Pierwszy z nich obiecuje ultra brutalną podróż, a drugi zapowiada, że zobaczymy w jej trakcie nowe oblicze Logana.
„Deadpool i Wolverine” będzie ultra brutalny i pełen przekleństw
W pierwszym filmie o Deadpoolu rozgrywającym się w Marvel Cinematic Universe bohater grany przez Reynoldsa będzie potrzebował pomocy Logana do ocalenia swojego świata, któremu grozi zagłada. Z kolei Wolverine, który nie zdołał obronić swojego uniwersum, nie będzie zbyt chętny do wyruszenia z kolejną akcją ratunkową. Hugh Jackman zapowiedział w nowym wywiadzie dla magazynu Empire, że film odkryje nowe, nieznane do tej pory strony Wolverine’a, których nie widzieliśmy wcześniej w poprzednich filmach. Aktor nie krył też zadowolenia, że miał w końcu okazję do założenia klasycznego żółtego stroju X-Mena, który miał pojawić się już w filmie „Wolverine”, ale ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu.
Sprawdź też: Netflix usuwa najtańszy plan z oferty. Klienci automatycznie trafią do planu z reklamami.
Z kolei Ryan Reynolds dodał, że „Deadpool i Wolverine” będzie ultra brutalnym widowiskiem, pełnym wulgaryzmów, zwłaszcza tych na K i przekonywał, że udało się stworzyć najlepszy film o Deadpoolu. Podobnie jak w poprzednich częściach, nie zabraknie też łamania czwartej ściany, co zostało już pokazana w obydwu zwiastunach, w których bohater zwracał się bezpośrednio do widzów, a teraz Reynolds dodał, że tego typu meta-zagrywek znajdzie się w produkcji naprawdę sporo.
Kinowa premiera filmu „Deadpool i Wolverine” odbędzie się 26 lipca 2024 roku. W obsadzie oprócz Ryana Reynoldsa i Hugh Jackmana wystąpili: Karan Soni (Dopinder), Leslie Uggams (Blind Al), Morena Baccarin (Vanessa), Stefan (Colossus), Brianna Hildebrand (Negasonic Teenage Warhead), Shioli Kutsuna (Yukio) i Rob Delaney (Peter).
źródło: Empire Magazine / zdj. Marvel