Tegoroczny wyścig oscarowy trwa już w najlepsze, a kolejnym jego uczestnikiem zdaje się być Ryan Reynolds - aktor i producent filmu „Deadpool & Wolverine”, będącego drugim najlepiej zarabiającym blockbusterem tego roku. Odtwórca roli Wade'a Wilsona uważa, że jego najnowsza produkcja zasługuje na zdobycie Oscara w przynajmniej jednej kategorii. Aktor podzielił się swoimi przemyśleniami w wywiadzie dla IndieWire.
„Deadpool & Wolverine” ma szansę na Oscara? Tak uważa Ryan Reynolds
W 2024 roku bardziej opłacalny od „Deadpoola & Wolverine'a” okazał się tylko i wyłącznie sequel „W głowie się nie mieści”, jednak nie zmienia to faktu, iż trzecia część przygód Wade'a Wilsona, do którego tym razem dołącza ulubieniec drużyny X-Men jest jedną z najbardziej kasowych produkcji Marvela ostatnich lat. Tytuł Shawna Levy'ego stał się najchętniej oglądanym letnim blockbusterem, jednak czy to wystarczy, aby zainteresować sobą Amerykańską Akademię Filmową i zdobyć nominację do najważniejszej nagrody w przemyśle filmowym? Ryan Reynolds, który od niemal dekady wciela się w anty-bohatera uniwersum Marvela uważa, że „Deadpool & Wolverine” ma całkiem spore szanse na zatriumfowanie przynajmniej w jednej kategorii. Jego zdaniem Akademia powinna wyróżnić produkcję za najlepszy scenariusz adaptowany, szczególnie dlatego, że niewiele filmów komediowych jest branych pod uwagę podczas wręczania filmowych nagród.
„Jedną rzeczą, która nie pomaga w sezonie nagród jest to, że ludzie biorą nasz film za komedię. W porządku, ale jest w nim też dużo emocji i ciepła. Komedia i dramat istnieją dzięki napięciu (...) Jeżeli połączysz je ze sobą, pomaga ci to niemal dryfować” - mówił Reynolds.
Aktor podkreślił również, iż tworząc „Deadpoola & Wolverine'a”, wszyscy czuli na swoich barkach ciężar odpowiedzialności wobec Disneya, Marvela i wiernych fanów kinowego uniwersum. Biorąc jednak pod uwagę tak marginalne znaczenie filmów MCU chociażby w walce o Oscary (z wyjątkiem „Czarnej Pantery”, która przez Akademię została nominowana już kilkukrotnie), w starciu z wieloma innymi tegorocznymi tytułami, „Deadpool & Wolverine” największe szanse ma na zdobycie nominacji za efekty specjalne.
Sprawdź też: Brenda Fricker zagrała w „Kevinie samym w Nowym Jorku”. Dziś ma depresję i żyje w samotności
Blockbuster z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem zarobił w kinach 1,3 miliarda dolarów, a swój drugi ogromny sukces zaliczył tuż po trafieniu na Disney+, gdzie ponownie stał się prawdziwym hitem platformy. Produkcja Marvela z lipca tego roku do tej pory została doceniona przez Złote Globy, otrzymując nominację w kategorii największe osiągnięcia kinowe i finansowe oraz Critics Choice w kategorii najlepsza komedia.
Źródło: Indiewire