Za sprawą hollywoodzkich strajków serialowa kontynuacja „Łowcy androidów” mierzyła się z poważnymi opóźnieniami, ale wygląda na to, że wraz z nowym rokiem projekt Amazon Studios ponownie powrócił na tapet. Do produkcji zatytułowanej „Blade Runner 2099” zatrudniono właśnie nowego reżysera.
„Blade Runner 2099” oficjalną kontynuacją filmów Scotta i Villeneuve'a
Przypomnijmy, że akcja serialu „Blade Runner 2099” będzie osadzona w tym samym świecie, w którym rozgrywały się wydarzenia z dwóch poprzednich filmów reżyserowanych przez Ridleya Scotta i Denisa Villeneuve'a. Zarys fabuły nie został jeszcze ujawniony, ale wiemy, że do opracowania serii – w charakterze showrunnerki i producentki wykonawczej – zatrudniono Silkę Luisę. W dorobku ma przede wszystkim zrealizowaną przez serwis streamingowy Apple TV+ serię „Lśniące dziewczyny” z Elisabeth Moss
Do wejścia na plan zdjęciowy pierwszego sezonu szykowano się już w maju ubiegłego roku, na terenie irlandzkiego Belfast Harbour Studios. Niestety przygotowania musiały zostać odłożone z uwagi na rozpoczęty w tym samym czasie strajk Amerykańskiej Gildii Scenarzystów.
Według nowego raportu, który ukazał się w serwisie Deadline, przesunięcie realizacji kosztowało Amazon Studios zatrudnionego wcześniej reżysera. Przypomnijmy, że początkowo za kamerą odcinka pilotażowego miał znaleźć się Jeremy Podeswa, telewizyjny weteran, mający ma na swoim koncie pracę przy takich produkcjach jak „Gra o tron”, „Pacyfik”, „Zakazane imperium” czy „Detektyw”.
Zamiast Podeswy za kamerą serii „Blade Runner 2099” znajdzie się Jonathan van Tulleken, brytyjski reżyser odpowiadający wcześniej za takie tytuły jak „Odmieniec” (na Apple TV+), „Upload” i „Trust”. Jego najbliższą pracą jest natomiast nadchodzący jeszcze w tym miesiącu miniserial Szōgun (więcej o tej produkcji w tym miejscu). Tullekenowi przypadnie zadanie wyreżyserowania przynajmniej dwóch pierwszych odcinków.
Sprawdź też: Serial o „Obcym” zignoruje ostatnie filmy Ridleya Scotta
Wyprodukowaniem serialu zajmie się firma Scott Free Productions we współpracy z Alcon Entertainment i Amazon Studios. Ridley Scott pełni z kolei funkcję producenta wykonawczego. Termin wejścia na plan nie został jeszcze doprecyzowany.
źródło: Bloody Disgusting / zdj. Warner Bros.