Film „Szybcy i wściekli 9” zaczyna podbój chińskiego rynku. Po debiucie w Korei i Hongkongu produkcja zaliczyła otwarcie w Chinach, które mają szansę stać się największym rynkiem dla nowej odsłony popularnej franczyzy. Jak wypadł pierwszy dzień?
Po środowym debiucie w Korei (3,4 mln z otwarcia), Hongkongu, Rosji i krajów na Bliskim Wschodzie film miał na koncie na koniec czwartku ponad 10 mln dolarów. Do tego dorzucił prawie drugi tyle z nocnych pokazów w Chinach, gdzie widzowie podczas pierwszych seansów wpłacili do kas 9,2 mln dolarów. To oznacza, że w sumie po dwóch dniach wyświetlania przed pełnoprawnym weekendem film „Szybcy i wściekli 9” zebrał z kas kin 20 mln dolarów.
W Rosji produkcja zebrała 1,4 mln dolarów i stanowiła 82% rynku. W Hongkongu padł rekord środowego otwarcia z kwotą 800 tys. dolarów. Tymczasem w Egipcie widzowie wpłacili do kin 35 tys. dolarów, co przełożyło się na największy dzień otwarcia podczas pandemii.
Dodajmy do tego, że z przedsprzedaż biletów w Chinach wynosi obecnie 35 mln dolarów i dorównuje poziomem do filmu „Szybcy i wściekli 8”, który zebrał podczas weekendu otwarcia 184 mln dolarów i zakończył pobyt w chińskich kinach z kwotą 392 mln dolarów. Pierwsze szacunki dotyczące chińskiego rynku zakładają, że produkcja „Szybcy i wściekli 9” przyniesie w dniu otwarcia ponad 52 mln dolarów, a przez weekend zdoła zebrać około 160 mln. W sumie film ma zakończyć pobyt w chińskich kinach z kwotą około 330 mln dolarów.
źródło: deadline.com / zdj. Universal Pictures