„Szybcy i wściekli 9” z gigantycznym spadkiem w chińskich kinach

Wygląda na to, że jeden świetny weekend w chińskich kinach to jedyne, na co może liczyć film „Szybcy i wściekli 9”. Produkcja zaliczyła ogromny spadek podczas piątkowych i sobotnich seansów. Co przyczyniło się do tak słabych wyników?

Podczas swojego drugiego piątku w chińskich kinach film stracił 90% widzów! Jego wpływy wyniosły w ten dzień zaledwie 5,5 mln dolarów, a przypomnijmy, że tydzień temu zebrał od widzów 58,4 mln dolarów – kwota ta obejmowała także 9,2 mln dolarów, które film zebrał z czwartkowych pokazów wieczornych. W sobotę na koncie filmu „Szybcy i wściekli 9” pojawiło się kolejne 8,9 mln dolarów, co stanowi spadek o około 81% względem poprzedniego tygodnia – w zeszłą sobotę Chińczycy wpłacili do kas kin aż 47,6 mln dolarów. Ósma część serii podczas drugiego weekendu w Chinach odnotowała spadek na poziomie 70% i zebrała od widzów 54,9 mln, a spin-off „Hobbs i Shaw” tracąc 72% widzów z pierwszego weekendu, zebrał 26,2 mln dolarów.

Za gigantyczny spadek w drugi tydzień odpowiadać mogą w dużej mierze dwa czynniki. Pierwszy z nich to dosyć niskie oceny, jakie filmowi wystawiali Chinach pierwsi widzowie, a drugi to ostatnie zamieszanie wokół Johna Ceny wcielającego się w jednego z głównych bohaterów produkcji. Były wrestler naraził się chińskiej społeczności, a zwłaszcza władzom tego państwa jednym ze swoich wywiadów dla tajwańskiej telewizji, w którym określił Tajwan państwem. Nieświadomy tego, jakie skutki może przynieść jego wypowiedź, Cena stwierdził, że: Tajwan jest pierwszym państwem, które zobaczy F9.

Tymczasem chińskie władze uznają Tajwan, w teorii niepodległe państwo za swoją prowincję i walczą z każdą wypowiedzią sugerującą, że jest inaczej. Aktor nagrał specjalne wideo, w którym przeprosił Chińczyków, za swoje słowa, ale to z kolei wywołało lawinę negatywnych komentarzy w USA.

Dodajmy, że zdecydowane lepiej film radzi sobie w Korei, gdzie podczas sobotnich seansów wpłacono do kas kin 1,4 mln dolarów, co daje spadek wynoszący zaledwie 41%. Łącznie na koreańskim koncie film ma już 13,9 mln dolarów.

zdj. Universal Pictures