Po miesiącach spędzonych w warunkach koronawirusowego lockdownu Taika Waititi powrócił na plan kolejnego filmu. Reżyser opublikował na swoim profilu na Twitterze dwie nowe fotki, na których jeden ze współpracowników przydybał artystę z „podwójną” maseczką, podczas jednej z niesławnych drzemek pomiędzy zdjęciami.
Co ciekawe, Waititi nie ujawnił, na którym planie filmowym obecnie się znajduje. Bezpiecznie będzie jednak założyć, że mowa o zapowiedzianej w ubiegłym roku komedii sportowej „Next Goal Wins” z Michaelem Fassbenderem, Elisabeth Moss i Armiem Hammerem.
Back on set! I've come to realise just how much I miss shooting. Appreciate the things you once took for granted or whatever zzzz. pic.twitter.com/YM02FiqjTV
— Taika Waititi (@TaikaWaititi) August 5, 2020
Film przeniesie na duży ekran prawdziwą historię pokazaną pięć lat temu w brytyjskim filmie dokumentalnym „Next Goal Wins” w reżyserii Mike'a Bretta i Steve'a Jamisona. Fassbender wcieli się w produkcji w holenderskiego trenera Thomasa Rongena, który podejmuje się niemożliwego zadania przekształcenia amatorskiej samoańskiej drużyny piłkarskiej w profesjonalistów. Pod wodzą nowego trenera drużyna odnotowała swoje pierwsze zwycięstwo w historii i awansowała na 173 miejsce w rankingu FIFA, co było największym osiągnięciem od czasów powołania reprezentacji.
Waititi jest reżyserem filmu oraz autorem scenariusza, nad którym pracował również Iain Morris. Obraz produkuje należąca do Andy'ego Serkisa firma Imaginarium Productions. Całość powstaje dla studia Fox Searchlight należącego od niedawno do Disneya.
zdj. Disney