Tarka do sera z centralnym miejscem na nowym plakacie „Martwego zła: Przebudzenia”. Film zbiera znakomite recenzje

Najnowsza odsłona dreszczowców „Martwe zło” zadebiutowała środowego wieczoru podczas w ramach specjalnego pokazu na festiwalu SXSW. Wkrótce potem – obok znakomitych recenzji – film doczekał się też nowego plakatu zaprojektowanego wspólnie z artystą znanym jako BossLogic

Martwe zło: Przebudzenie nie odwraca się od tych elementów, które sprawiły, że franczyza stała się tak popularna: są tu rzeki krwi, jest nieustępliwe zło kryjące się pod znajomymi twarzami i zmyślne uzbrojenie, którym będzie zwalczane” – czytamy w recenzji filmu, która pojawiła się na łamach serwisu The Wrap. Mając na koncie nieco ponad dziesięć publikacji (na chwilę pisania tego tekstu) krwawy dreszczowiec, za który jako reżyser odpowiada debiutujący we franczyzie Lee Cronin („Impostor”) można już uznać za wartościowego następcę cyklu. Oto jak film podsumowano w serwisie A Geek Community: „Operując niemal idealnym tempem, solidnymi kreacjami i nieobliczalną dozą brutalności Lee Cronin stworzył wyborny rozdział Martwego zła”.  

Z kolei w tekście, który ukazał się na łamach Slash Film „Przebudzenie” opisano jako „najbardziej ekstremalny wpis w serii i tak dobrze znanej z posuwania się do ekstremum”. Konsensusem w recenzjach wydaje się stwierdzenie, że nowe „Martwe zło” będzie idealną propozycją dla stałych fanów cyklu i zarazem filmem, który najlepiej będzie doświadczyć na wielkim ekranie, z grupą znajomych (serwis Bloody Disgusting podsumował film jako „okrutny crowd pleaser”). Słowa uznania w większości dotychczasowych publikacji zbierają też główne gwiazdorki produkcji, czyli Lily Sullivan i Alyssa Sutherland. Aktorki możecie znać z takich tytułów małego ekranu, jak „The Other Guy”, „Piknik pod Wiszącą Skałą”, „Mgła” i „Poza czasem”

W serwisie Rotten Tomatoes film zebrał na ten moment 11 recenzji, z których wszystkie oznaczono jako „świeże”, czyli pozytywne, co oznacza, że odsetek pozytywnych recenzji wynosi idealne 100%. Punktowa nota filmu wynosi obecnie 8,30 w dziesięciostopniowej skali. (Możemy jednak założyć, że idealna ocena filmu spadnie, gdy do puli włączą się opinie poprzedzające szerszą kinową premierę). 

Sprawdź też: Powstanie kolejna odsłona horroru „Uśmiechnij się”. Reżyser podpisuje wieloletni kontrakt z Paramount Pictures

Z kolei w serwisie Metacritic film oceniło jak na razie 7 krytyków i dokładnie 6 z nich stwierdził, że ich odczucia po seansie były pozytywne. Mieszanych uczuć po seansie nie miał żaden oceniający, a jednoznacznie negatywnie film ocenił tylko jeden. Średnia nota filmu wynosi natomiast 70 punktów w stupunktowej skali.

Martwe-zło-Lee-Cronin.jpg

„Martwe zło: Przebudzenie” – fabuła i obsada nowej interpretacji splatstickowych klasyków Sama Raimiego. Kiedy premiera?

Akcja filmu „Martwe zło: Przebudzenie” przenosi się z lasu do miasta. Fabuła opowiada o dwóch nieutrzymujących z sobą kontaktu siostrach (właśnie w ich rolach pojawiają się Lily Sullivan i Alyssa Sutherland). Ich spotkanie zostaje przerwane pojawieniem się demonów, które potrafią przejmować panowanie nad ludzkimi ciałami. W obliczu najkoszmarniejszej wersji rodziny, jaką można sobie wyobrazić, siostry zmuszone są podjąć brutalną walkę o przetrwanie.

Obok Sutherland i Sullivan w obsadzie produkcji są także Gabrielle Echols („Reminiscencja”), Morgan Davies („Łowca”) i Nell Fisher („Northspur”). Lee Cronin wyreżyserował film do własnego scenariusza.

Kinową premierę filmu „Martwe zło: Przebudzenie” zaplanowano w Polsce na 21 kwietnia tego roku.

Sprawdź też: Mamy polską datę premiery nowego horroru Ariego Astera. Kiedy obejrzymy „Bo się boi”?

Źródło: Rotten Tomatoes / Bloody Disgusting / Metacritic / zdj. Warner Bros.