Przy okazji pozwu, który wpłynął niedawno do kalifornijskiego sądu przeciwko włodarzom HBO, na światło wypłynęły informacje o tym, jak przyczyniali się oni do poziomu internetowej dyskusji o popkulturze. Celem podreperowania reputacji swoich tytułów kierownicy stacji – przede wszystkim ówczesny szef programowy Casey Bloys – zlecali swoim pracownikom zakładanie fikcyjnych kont na Twitterze. Za ich pośrednictwem mieli później kierować złośliwe komentarze pod adresem dziennikarzy.