Od kilku godzin w sieci pojawiają się sprzeczne informacje dotyczące przyszłości postaci Cary Dune w uniwersum „Star Wars”. Choć jeszcze zeszłej nocy mogliśmy przeczytać, że po zwolnieniu Giny Carano, Lucasfilm planuje poszukać innej aktorki do roli najemniczki i byłej rebeliantki to już z najnowszych raportów wynika, że studio zdecydowało się całkowicie zrezygnować z postaci.
O przyszłości Cary Dune w „The Mandalorian” i innych serialowych projektach należących do uniwersum „Gwiezdnych Wojen”, pisze w najnowszym raporcie magazyn The Hollywood Reporter. Wygląda na to, że w miesiącach poprzedzających zwolnienie Carano, włodarze Lucasfilmu i Disneya podchodzili do aktorki z ostrożnością. Pominięcie nazwiska Carano podczas spotkania z inwestorami w grudniu ubiegłego roku miało być podyktowane właśnie napiętą sytuacją między aktorką i czołowymi przedstawicielami obu wytwórni. Przypomnijmy, że aktorka była nieoficjalnie łączona nie tylko z „The Mandalorian”, ale i zapowiedzianym wówczas spin-offem „Rangers of the New Republic”. Wkrótce po opublikowaniu oryginalnego raportu, źródła magazynu doprecyzowały, że Carano od dłuższego czasu nie była częścią oficjalnych negocjacji z Lucasfilmem i Disneyem.
Z najnowszych wieści, znajdujących potwierdzenie w źródłach Lucasfilmu, wynika, że postać Cary Dune nie zobaczymy już serialowym uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Jak podaje THR, wytwórnia zdementowała plotki o możliwym recastingu i nie planuje kontynuować postaci granej dotychczas przez Dune.
Warto dodać, że wypowiedzi Giny Carano odbiły się również na decyzjach produkcyjnych firmy Hasbro, która ogłosiła niedawno, że nie zamierza wznawiać sprzedaży zabawek związanych z postacią Cary Dune.
Źródło: THR / zdj. Disney