To będzie najdroższy film serii. Budżet „Szybkich i wściekłych 10” wyniesie aż 340 mln dolarów

Filmowa seria o przygodach najszybszej rodziny dużego ekranu przekracza kolejne granice. Tym razem pod względem budżetu. Okazuje się, że studio Universal Pictures przeznaczyło na wyprodukowanie dziesiątej odsłony serii „Szybcy i wściekli” jeszcze więcej niż pierwotnie zakładano. Nowa odsłona okaże się jednym z najdroższych przedsięwzięć w historii współczesnego kina.

W kwietniu wystartowały prace na planie filmu „Szybcy i wściekli 10”, który będzie jednym z dwóch finałowych rozdziałów franczyzy zapoczątkowanej w 2001 roku. Początkowo ustalono, że budżet produkcji wyniesie 300 mln dolarów i już wtedy była to kwota o 100 mln dolarów większa od budżetu przeznaczonego na wyprodukowanie dziewiątej części serii. Okazuje się, jednak, że 300 mln dolarów nie wystarczyło na stworzenie „Szybkich i wściekłych 10” i finalnie studio musiało przeznaczyć na  produkcję aż 340 mln dolarów. Co warte zaznaczenia, kwota ta obejmuje już ulgi podatkowe przyznane wytwórni. Ponad 100 mln dolarów z tej kwoty zostało przeznaczone na pensje obsady, która obejmuje nie tylko powracające gwiazdy z wysokimi kontraktami, ale także wiele nowych nazwisk. Mówi się, że największe wynagrodzenie otrzyma oczywiście Vin Diesel, którego kontrakt opiewa na kwotę 20 mln dolarów. Do wyjątkowo dużego budżetu przyczyniły się nie tylko gigantyczne wypłaty dla obsady, ale także wzrost kosztów produkcji spowodowany szalejącą inflacją oraz konieczność przeznaczenia sporej kwoty na spełnienie protokołów bezpieczeństwa dotyczące COVID-19.

Sprawdź też: Nowa „Ucieczka z Nowego Jorku” jednak powstanie. Film znalazł reżyserów.

Dziewiąta część „Szybkich i wściekłych” zebrała z kina na całym świecie 726 mln dolarów. Patrząc przez pryzmat poprzednich odsłon, był to oczywiście wynik poniżej oczekiwań, ale trzeba pamiętać, że film debiutował w kinach jeszcze w czasach pandemii, kiedy kinowy przemysł cały czas borykał się z konsekwencjami kilkumiesięcznego wygaszenia branży. Przeznaczając tak ogromną kwotę na produkcję dziesiątej części, studio Universal Pictures jest zapewne przekonane, że film poradzi sobie znacznie lepiej podczas premiery i możemy zakładać, że włodarze mają nadzieję na przekroczenie miliarda wpływów oraz zbliżenie się tym samym do poziomu osiąganego przez najbardziej dochodowe odsłony serii, do których należały filmy „Szybcy i Wściekli 7” (1,515 mld dolarów) i „Szybcy i Wściekli 8” (1,236 mld dolarów).

źródło: thewrap.com / zdj. Universal Pictures.