Netflix kontynuuje współpracę z serwisem HBO Max i niedługo będzie miał dla swoich widzów kolejną premierę, która do tej pory zarezerwowana była włącznie dla klientów konkurencji. W czerwcu streamingowy gigant przyniesie nam wyjątkowo ciekawą propozycją – zwłaszcza dla fanów kina grozy – horror „Martwe zło: Przebudzenie”.
„Martwe zło: Przebudzenie” za chwilę trafi na Netflix
Horror „Martwe zło: Przebudzenie” debiutował w kinach w kwietniu zeszłego roku, a od czerwca dostępny był już w streamingu, ale wyłącznie dla widzów posiadających subskrypcję serwisu HBO Max. Po roku odświeżona wersja kultowej franczyzy zapoczątkowanej w latach 80. przez Sama Raimiego trafi w końcu także do użytkowników Netfliksa. Możemy już potwierdzić, że w Polsce film „Martwe zło: Przebudzenie” pojawi się na platformie streamingowej Netflix dokładnie 23 czerwca.
Streamingowy gigant udowadnia tym, że cały czas kontynuuje współpracę ze spółką Warner Bros. Discovery, w ramach której zapewnia sobie prawa do pokazywania oryginalnych filmów wytwórni Warner Bros. oraz seriali HBO. Niedługo powinniśmy otrzymać informację o tym, że na platformę Netflix zmierzają kolejne z kinowych produkcji z zeszłego roku. Najprawdopodobniej następny w kolejce jest film „Flash” z Ezrą Millerem oraz Michaelem Keatonem w roli Batmana.
Sprawdź też: Pełna lista premier na cały tydzień – Co obejrzymy na Netflix, Disney+, HBO Max i innych platformach?
Akcja „Przebudzenia” przenosi się z lasu do miasta. Produkcja opowiada o dwóch siostrach (w ich rolach pojawiają się Lily Sullivan i Alyssa Sutherland), które spotykają się po dłuższej rozłące. Rodzinną atmosferę brutalnie przerywa odnalezienie Księgi Umarłych i przebudzenie demonów, które potrafią przejmować panowanie nad ludzkimi ciałami. W obliczu najkoszmarniejszej wersji rodziny, jaką można sobie wyobrazić, jedna z siostr zmuszona jest podjąć brutalną walkę o przetrwanie. W obsadzie produkcji są także Gabrielle Echols („Reminiscencja”), Morgan Davies („Łowca”) i Nell Fisher („Northspur”).
zdj. Netflix