„What If…?” to kolejny hit Marvela? Pierwsze opinie o serialu animowanym w MCU

Pierwsza animacja osadzona w kinowym uniwersum Marvela trafi do streamingu już 11 sierpnia. Tymczasem w sieci pojawiły się pierwsze opinie o produkcji. Przedstawiciele amerykańskich mediów, którzy mieli już okazję zobaczyć kilka odcinków „What If...?” opisują animację jako kolejny hit wytwórni. 

Przypomnijmy, że każdy odcinek serialu „What If…?” będzie samodzielną i zamkniętą historią rozgrywającą się w alternatywnych wersji uniwersum Marvela. Krytycy, którzy zobaczyli pierwsze trzy odcinki zwracają uwagą na znakomitą jakość samej animacji oraz pomysłowość wykonania. Choć do części rozwiązań serialu trzeba się będzie rzekomo przyzwyczaić, pierwsze reakcje zgodnie wskazują na oryginalne i nieprzewidywalne widowisko, które niezwykle rozwija multiwersum Marvela. Jedna z opinii zwraca też szczególną uwagę na udział w produkcji Chadwicka Bosemana, który wcielił się w rolę alternatywnego Star-Lorda. Rzućcie okiem na kilka najciekawszych minirecenzji poniżej. Embargo na dłuższe artykuły o serialu schodzi na dzień przed premierą produkcji, 10 sierpnia.

Widziałem pierwsze trzy odcinki „What If...?” i nie mogę wyjść z zachwytu nad tym serialem. Marvel Studios z całą pewnością nie rozczarowało w kontekście pierwszego animowanego (znakomicie wyglądającego) przedsięwzięcia. Założenie serialu działa idealnie... zakochacie się w Kapitan Carter. (...) Trzeci odcinek nagina koncepcję nieco zbyt mocno, ale to wciąż dobra zabawa. Najbardziej zszokuje was odcinek z Chadwickiem Bosemanem w roli Star-Lorda. Jego rola podkreśla dlaczego uważny jest za tak wyjątkowego aktora. Nie mogłem się nie wzruszyć słuchając go. 

„What If...?” otwiera całkiem nowy świat opowieści z MCU. Potrzeba chwili, by móc się do tego przyzwyczaić, ale trzy pierwsze odcinki są znakomite, każdy z innego powodu, zaś wszystkie wypakowane są niespodziankami i niezwykłą animacją. Niezwykłym plusem jest to, że Marvelowi udało się ściągnąć tak wiele gwiazd MCU. Ich udział wnosi bardzo wiele do całego doświadczenia. Hayley Atwell jako Kapitan Carter i Chadwick Boseman jako Star-Lord wyróżniają się najbardziej. Nietrudno usłyszeć, że Boseman bawił się świetnie podkładając głos pod tego T'Challę. Jest świetny.

Widziałem pierwsze trzy odcinki „What If...?” Marvela i jestem wkręcony. Każdy z odcinków jest lepszy od poprzedniego, a trzeci jest moim ulubionym. Uwielbiam to, że biorą historię, którą znamy   I kochamy po czym wykręcają ją w każdym dobrym kierunku. Wychodzi trochę jak „Strefa mroku” w wersji MCU – dziwna, szalona, dobra zabawa

Marvel rzuca nas na główkę wprost do MULTIWERSUM w „What If...?”. [Serial] jest NIEZWYKŁY! Animacja jest FANTASTYCZNA, a zwroty akcji SZOKUJĄCE! Jeden wybór może zmienić WSZYSTKO, a możliwości są NIESKOŃCZONE! Jeżeli pierwsze trzy odcinki świadczą o całości to ten serial będzie SZALONY.

Którzy bohaterowie Marvela powrócą w serialu „What If…”?

Za produkcję odpowiadają Bryan Andrews jako reżyser i Ashley Bradley jako scenarzysta.

Głosu bohaterom użyczą: Michael B. Jordan jako Erik Killmonger, Sebastian Stan jako Bucky Barnes, Josh Brolin jako Thanos, Mark Ruffalo jako Hulk, Tom Hiddleston jako Loki, Samuel L. Jackson jako Nick Fury, Chris Hemsworth jako Thor, Hayley Atwell jako Peggy Carter, Chadwick Boseman jako Czarna Pantera, Karen Gillan jako Nebula, Jeremy Renner jako Hawkeye, Paul Rudd jako Ant-Man, Michael Douglas jako Hank Pym, Neal McDonough jako Timothy Dugan, Dominic Cooper jako Howard Stark, Sean Gunn jako Kraglin, Natalie Portman jako Jane Foster, David Dastmalchian jako Kurt, Stanley Tucci jako Dr. Abraham Erskine, Toby Jones jako Dr. Arnim Zola, Djimon Hounsou jako Korath, Michael Rooker jako Yondu i Chris Sullivan jako Taserface.

źródło: Comicbookmovie / zdj. Disney