
Rozpoczyna się finałowy rozdział w historii serialu „Yellowstone”. W Montanie wystartowały właśnie zdjęcia do ostatnich odcinków mega hitowej produkcji z Kevinem Costnerem w roli głównej. Co wiemy o ostatnim sezonie? Wszystkie informacje zebraliśmy w jednym miejscu.
To już pewne serial „Yellowstone” wróci z ostatnim sezonem w listopadzie
W listopadzie zeszłego roku stacja Paramount Network wyznaczyła datę premiery drugiej połowy piątego sezonu „Yellowstone” na listopad 2024 roku. Dzisiaj ogłoszono start zdjęć do finałowych odcinków i potwierdzono, że termin ustalony kilka miesięcy temu zostanie utrzymany.
Ostatni raz z rodziną Duttonów spotkaliśmy się w styczniu 2023 roku, kiedy wyemitowano finał pierwszej części piątej serii. Głównych bohaterów pozostawiliśmy w wyjątkowo złowrogim momencie, kiedy to Jamie Dutton (Wes Bentley) rzucił wyzwanie swojej siostrze Beth Dutton (Kelly Reilly) i ojcu Johnowi Duttonowi (Kevin Costner), co ma być początkiem totalnej wojny między członkami rodziny posiadającej największe ranczo w Montanie.
Wszyscy fani serialu zadają sobie pytanie, czy Jamie zdoła zabić Beth? A może to ona uprzedzi cios ze strony brata i wyśle go na stację kolejową? Wydawało się, że do premiery nowych odcinków będą to najważniejsze kwestie dotyczące „Yellowstone”, ale za kulisami wybuchł konflikt, który przyćmił wszystkie fabularne kwestie.
„Yellowstone” sezon 6 – co z powrotem Kevina Costnera?
Pierwotnie zakładano, że serial wróci z nowymi odcinakami pod koniec zeszłego roku, ale dotrzymanie tego terminu okazało się niemożliwe zarówno ze względu na zeszłoroczne strajki aktorów i scenarzystów, oraz problemy związane z udziałem Kevina Costnera, który nie mógł dojść do porozumienia z twórcami serialu w kwestii tego, kiedy i na jak długo ma pojawić się na planie. Później wyznaczono datę powrotu na lato tego roku, ale termin ten też nie został dotrzymany ze względu na brak scenariuszy. Dzisiaj możemy już jednak potwierdzić, że po rozpoczęciu zdjęć do finałowej części „Yellowstone”, listopadowy powrót serialu stał się faktem.
Zakulisowy konflikt Costnera z przedstawicielami serialu zaowocował tym, że najprawdopodobniej wątek Johna Duttona zostanie zakończony poza ekranem. Przez kilka ostatnich miesięcy docierały do nas różne informacje na temat ewentualnego powrotu Costnera i możliwości nagrania przez niego kilku scen, które zakończyłyby wątek jego bohatera, ale w obliczu tego, że aktor nie został zaangażowany w projekt na dzień rozpoczęcia prac na planie, taki scenariusz wydaje się już mało prawdopodobny.
Sprawdź też: Margott Robbie jednak zostanie gwiazdą „Piratów z Karaibów”? Producent chce powrotu Deppa.
Sygnalizowano to już pod koniec marca, kiedy pojawiły się doniesienia, że Taylor Sheridan opracował już wszystkie historie do finałowej części „Yellowstone” i zdjęcia mają rozpocząć się za kilka tygodni – co właśnie się potwierdziło. Ten raport sugerował właśnie, że Kevin Costner najpewniej nie wróci już na plan „Yellowstone”, ponieważ Sheridan nie uwzględnił go w scenariuszu! Sam Costner miał co prawda informować za kulisami przedstawicieli serialu, że chciałby pojawić się w serialu przynajmniej w formie epizodycznego występu, ale nie zaowocowało to żadnymi negocjacjami ze stacją.
Nie ujawniono jeszcze, ile odcinków będzie liczył finałowy rozdział sagi Duttonów, ale w jednym z wywiadów sam Taylor Sheridan, zasugerował, że może to być nawet 10 odcinków, co w zasadzie oznaczałoby, że dostaniemy cały pełny sezon. „Jeśli uznam, że zakończenie wymaga 10 odcinków, to dadzą mi 10 odcinków” – przekonywał latem zeszłego roku Sheridan. „Będzie tak długo, jak trzeba”.
W planach stacji Paramount Network jest już stworzenie kontynuacji „Yellowstone”, w której głównymi gwiazdami zostaliby Matthew McConaughey i Michelle Pfeiffer („Powrót Batmana”, „Człowiek z blizną”). W obsadzie pojawiłyby się także Kelly Reilly (Beth), Cole Hauser (Rip) i Luke Grimes (Kayce).
zdj. Parmount Network