Wytwórnia A24 („Lighthouse”) pokazała w sieci krótki fragment swojego nowego dramatu sportowego „Bracia ze stali” w reżyserii Seana Durkina, mającego w dorobku film „Gniazdo”. Klip przedstawia wspólną scenę rodziny wrestlerów, czyli Zaca Efrona (Kevin Von Erich), Jeremy'ego Allena White'a (Kerry Von Erich) oraz Harrisa Dickinsona (David Von Erich).
Film porusza temat niesławnej rodziny zapaśników z Teksasu. Fabuła prześledzi wzloty i upadku rodziny Von Erichów, wrestlingowej dynastii, która wywierała ogromny wpływ na tę dyscyplinę począwszy od lat 60. ubiegłego wieku. Obok wyżej wymienionych aktorów obsadę „Braci ze stali” tworzą również Lily James („Baby Driver”), Maura Tierney („The Affair”), Holt McCallany („Mindhunter”) oraz kilku zawodowych zapaśników, między innymi Ryan Nemeth i Maxwell Jacob Friedman.
Sean Durkin wyreżyserował film do własnego scenariusza. Produkcją „Bracia ze stali” dla studia A24 zajęli się Tessa Ross („Osobliwość”), Derrin Schlesinger („Starcie”) oraz Harrison Huffman („If You Were Last”.
Thank God I’m a Country Boy. #TheIronClaw is now playing everywhere! https://t.co/s9JY8wY0SH pic.twitter.com/2vtFgeZRgs
— A24 (@A24) December 28, 2023
„Bracia ze stali” – polska premiera dopiero w lutym. Film zebrał bardzo dobre recenzje
Projekt rozwijany był przez House Productions wraz ze studiami Access Entertainment i BBC Films. Choć za oceanem „Bracia ze stali” już zadebiutowali, w Polsce premiera filmu jeszcze przed nami – do rodzimych kin film Seana Durkina zawita dopiero po Walentynkach, 16 lutego 2024.
Sprawdź też: Zamiast „Krzyku 7” dreszczowiec z wątkiem miłosnym. Melissa Barrera powraca w nowej roli
Jest jednak na co czekać – przynajmniej zdaniem zagraniczych krytyków którzy wystawili produkcji bardzo dobre noty. W chwili obecnej w serwisie Rotten Tomatoes produkcja cieszy się znakomitym wynikiem 88% pozytywnych głosów ze strony recenzentów. Na podstawie uwzględnionych tekstów „Braci ze stali” podsumowano jako „niezwykle zagrany i dojmująco smutny dramat, który oddaje sprawiedliwość faktom stojącym za fabułą”. Z kolei elementy filmowej dramatyzacji opisano jako pełne współczucia – zezwalające na „eksplorację więzi rodzinnych z siłą odpowiadającą starciom na wrestlingowym ringu”.
Zdj. A24