
Zack Snyder chce podbić filmowy kosmos. Autorskie widowisko science fiction „Rebel Moon” od reżysera „300” miało zapoczątkować nową franczyzę i zanosi się na to, że rynek staje się coraz bardziej gotowy na jej przyjęcie. W kontekście nadchodzącego filmu reżyser ma szeroko zakrojone plany multiplatformowe, których wytyczne znajdą się w 450-stronicowym kompendium wiedzy o uniwersum.
Animacja, gra wideo, seriale i biblia. Do premiery „Rebel Moon” prawie pół roku
Projekt, który pierwotnie rozwijany był jako część filmowego uniwersum „Gwiezdnych Wojen”, został podłapany przez Netfliksa. Debiutancka odsłona „Rebel Moon” (pierwsza z dwóch części filmu) zadebiutuje w ofercie streamingowego giganta 22 grudnia tego roku. Jak na początek już jest nieźle, ale to nie wszystko. Widowisko będzie można obejrzeć w dwóch wersjach — jednej przeznaczonej widzom dorosłym i drugiej kierowanej młodszej części widowni.
W marcu tego roku niewydany jeszcze film poszerzył się o zapowiedzi animacji oraz gry wideo o „ogromnych rozmiarach”. Ambicje Snydera na tym się jednak nie kończą. Na niecałe pół roku przed debiutem autorskiej sagi fantasy Amerykanin poszerza skalę o kolejne projekty, tym razem telewizyjne. Ścieżkę rozwoju projektu wyznaczyć ma spreparowana biblia wiedzy o uniwersum rozpięta na 450 stron.
Kiedy przedstawiłem pomysł Netfliksowi, chcieli, by był on na dużą skalę. Pytali: Jak wielkie może to być? Ile filmów? To sprawiło, że pomyślałem: Okej, jeśli naprawdę to zrobimy, możemy zanurzyć się w tym naprawdę głęboko. Tak głęboko, jak tylko się da.
Sprawdź też: HBO sprzedało „Kompanię braci” i inne seriale Netfliksowi!
Fabuła filmu „Rebel Moon” od Zacka Snydera. Obsada i twórcy ambitnego projektu
Produkcję od początku określa się połączeniem filmów Akiry Kurosawy i „Star Wars”. Fabuła dwuczęściowego filmu (historia miałaby oczywiście swą kontynuację w niezapowiedzianym jeszcze zwieńczeniu trylogii) koncentruje się na losach pokojowej kolonii leżącej na krańcu galaktyki. Do miejsca dociera śmiertelne zagrożenie w postaci armii okrutnego regenta znanego jako Balisarius. Zdesperowani mieszkańcy wysyłają młodą kobietę o tajemniczej przeszłości z misją odszukania odważnych wojowników, którzy mogliby ocalić ich istnienie.
Rola protagonistki przypadła Sofii Boutelli, aktorce znanej m.in. z takich tytułów jak „Atomic Blonde”, „Climax” czy „Mumia”. W gwiazdorskiej obsadzie produkcji znaleźli się też Djimon Hounsou, Charlie Hunnam, Michiel Huisman, Staz Nair, Doona Bae, Ray Fisher, Cleopatra Coleman, Jena Malone, Ed Skrein, a także Fra Fee wcielający się w despotycznego władcę imperium Balisariusa. Nad scenariuszem wraz ze Snyderem pracowali Kurt Johnstad (seria „300”) i Shay Hatten (seria „John Wick”).
Rzuć okiem na: Potwierdzono, kto nakręci nową wersję „Opowieści z Narnii”. Netflix zatrudnił OSCAROWĄ reżyserkę
Źródło i zdj. Empire