Choć Pedro Pascal nie zakończył jeszcze zdjęć do serialowej adaptacji „The Last of Us”, aktor lada moment znajdzie się na planie „The Mandalorian”. Według najnowszych doniesień prace nad trzecim sezonem gwiezdnowojennego serialu już ruszyły.
O wszczęciu produkcji nad kolejnymi odcinkami megahitu Jona Favreau poinformowały źródła portalu American Cinematographer. W artykule omawiającym nowinki technologiczne związane z realizacją projektów Lucasfilmu pojawiła się bezpośrednia wzmianka do „The Mandalorian”.
W artykule czytamy, że twórcy dwóch kolejnych seriali ze „Star Wars”: „The Book of Boba Fett” i „Obi-Wan Kenobi” wykorzystują przy produkcji gigantyczne LED-owe ekrany pozwalające na wykreowanie scenografii i efektów specjalnych w czasie rzeczywistym, zastępując w tym względzie niesławny green screen (osadzający aktorów w scenografiach dopiero podczas postprodukcji). Technologia opracowana przez Industrial Light & Magic nosząca nazwę The Volume została po raz pierwszy zastosowana przy „The Mandalorian”. Według tekstu, podobny ekran został niedawno wzniesiony w brytyjskim Pinewood Studios na potrzeby realizacji następnych projektów osadzonych w odległej galaktyce. Jednym z realizowanych na bieżąco przedsięwzięć jest rzekomo właśnie „The Mandalorian”.
Przypomnijmy, że jeszcze parę tygodni temu mówiło się, że trzeci sezon trafi do produkcji dopiero pod koniec tego roku. Za opóźnienia w realizacji odcinków miały odpowiadać kwestie organizacyjne – na planach zdjęciowych w Los Angeles, wykorzystywanych do tej pory przez ekipę „The Mandalorian” wciąż toczą się prace nad serialem o Obi-Wanie Kenobim. O ile więc zaufamy najnowszemu raportowi, wygląda na to, że Disney rozładował kolejkę produkcyjną, decydując się na wzniesienie kolejnego planu, posiłkującego się przełomową technologią Industrial Light & Magic. Na ten moment nie wiemy, jak potencjalne przyspieszenie produkcji wpłynie na datę premiery nowego sezonu.
źródło: Comicbook / zdj. Disney