Box Office - W pierwsze Halloween Lady Gaga bije Venoma. Pierwszy człowiek dopiero piąty

Zgodnie z oczekiwaniami Halloween zakończyło swój pierwszy weekend ze świetnym otwarciem, które dało filmowi drugie co do wielkości otwarcie października w historii amerykańskiego kina. Drugie miejsce nieco niespodziewanie wywalczyła produkcja Narodziny gwiazdy, której pierwszy raz od premiery udało się pokonać Venoma, który tym razem musiał uznać przewagę Lady Gagi i zagościł na trzecim miejscu.

Odrodzenie horrorowej serii Halloween przyniosło twórcom w pierwszy weekend wyświetlania 77,5 miliona dolarów, co jest drugim co do wielkości otwarciem października. Film od Universala ustępuje pod tym względem jedynie Venomowi, który ustanowił nowy rekord miesiąca kilka tygodni temu, zarabiając 80,2 miliona dolarów. Nowy horror z Jamie Lee Curtis okazał się jednak lepszy od Venoma, jeśli chodzi o wpływy z pojedynczego dnia. W piątek Halloween zarobił 33,2 miliona dolarów, podczas gdy Venomowi udało się zgromadzić z kas w swój pierwszy piątek 32,5 miliona dolarów. Dzięki temu Halloween jest aktualnie najlepiej zarabiającym filmem w październiku, jeżeli chodzi o wpływy z jednego dnia. Tak jak przewidywaliśmy przed premierą, nowe Halloween bez problemu zapewniło sobie również drugie najlepsze otwarcie w historii horrorów z kategorią wiekową R, wyprzedzając Zakonnicę (53,8 miliona dolarów) i ustępując jedynie bezsprzecznemu liderowi, którym od zeszłego roku jest adaptacja powieści Stephena Kinga pod tytułem To (123 miliony dolarów).

Na rynkach międzynarodowych Halloween zarobiło w pierwszy weekend 14,3 miliona dolarów, otwierając się w 23 krajach. Najlepszym zagranicznym rynkiem okazał się Meksyk, gdzie horror zarobił 4,9 miliona dolarów. Dobre wyniki film odnotował też w Wielkiej Brytanii i Irlandii (3,6 miliona dolarów), Rosji (1,79 miliona dolarów) i Indonezji (1,09 miliona dolarów). Warto jednak odnotować, że Halloween cały czas ma przed sobą jeszcze premierę na 46 rynkach. W następny weekend film zawita między innymi do Polski i Francji, a w kolejnym weekendzie otworzy się w Australii, Brazylii, Niemczech, Hiszpanii i we Włoszech, a 31 października zawita do Korei Południowej. W sumie nowe Halloween zarobiło od premiery już 91,8 miliona dolarów, a żeby podkreślić wagę tego wyniku, należy przypomnieć, że budżet produkcji wynosi zaledwie 10 milionów dolarów.

Drugie miejsce weekendu wywalczyła sobie produkcja Narodziny gwiazdy w reżyserii Bradley'a Coopera i z Lady Gagą w roli głównej. Mimo że film nie zdobył, jak na razie, pierwszego miejsca w rankingach dotychczasowych weekendów (i już zapewne nie zdobędzie) – spowodowane jest to faktem, że produkcja debiutowała w ten sam weekend co Venom – to od premiery zdołał zarobić w USA już 126,4 miliona dolarów, dokładając w ten weekend 19,3 miliona dolarów, i pierwszy raz od premiery wyprzedził swojego największego konkurenta – Venoma. Na arenie międzynarodowej film dołożył do swojego konta 22,8 miliona dolarów z 75 rynków i tym samym powiększył swój zagraniczny dorobek do 74,7 miliona dolarów. Najlepiej w ten weekend film radził sobie w Australii (4,7 miliona dolarów) i Hongkongu (1,6 miliona dolarów). Liderem wśród zagranicznych krajów pozostaje bez zmian Wielka Brytania, gdzie Narodziny gwiazdy zarobiły już 19,5 mln dolarów. Ostatnim kluczowym rynkiem, na którym film jeszcze nie zadebiutował, jest Japonia, gdzie film trafi do kin dopiero 21 grudnia. Na całym świecie debiut reżyserski Coopera zarobił ponad 200 milionów dolarów przy budżecie opiewającym na 36 milionów.

Na trzeciej pozycji uplasował się w ten weekend Venom od studia Sony Pictures z wynikiem na poziomie 18 milionów dolarów, który powiększył tym samym swój krajowy rezultat do ponad 170 milionów dolarów. Mimo że film oddał pierwsze miejsce na amerykańskim podwórku, to nadal pozostaje niepokonany na rynkach zagranicznych, gdzie Tom Hardy i jego Venom zarobili 32,3 miliony dolarów z 65 krajów. Po zsumowaniu wyniku z USA i zagranicznych rynków (290,7 miliona dolarów) łatwo policzyć, że film zdołał zarobić już 461,2 miliona dolarów w ciągu trzech tygodni od premiery.

Czwarte miejsce zapewniła sobie komedia Gęsia skórka 2 z wynikiem znacznie już odstającym od pierwszej trójki, bo wynoszącym zaledwie 9,7 miliona dolarów. W sumie po dziesięciu dniach od premiery film zarobił w USA 28,8 miliona dolarów, a z zagranicznych rynków dorzucił w ten weekend do swojego konta 6,2 miliona dolarów, co oznacza, że jego globalny wynik wynosi obecnie 39,9 miliona dolarów.

Pierwszą piątkę weekendu zamknął Pierwszy człowiek z Ryanem Goslingiem w roli głównej, który zaliczył spadek na poziomie 46% względem wpływów z pierwszego weekendu i zebrał podczas swojego drugiego weekendu z kas amerykańskich kin 8,5 miliona dolarów. Krajowy wynik filmu wynosi aktualnie 30 milionów dolarów, co bez wątpienia nie jest zadowalającym wynikiem dla włodarzy studia, którzy oczekiwali, że nowy film Damiena Chazelle'a będzie w stanie zgromadzić na swoim koncie po dwóch weekendach przynajmniej o 10 milionów dolarów więcej. Na rynkach zagranicznych film otworzył się w ten weekend na 25 nowych rynkach i w sumie zarobił 13,4 miliona dolarów, podnosząc swój międzynarodowy rezultat do poziomu 25,5 miliona dolarów. Po zsumowaniu wpływów z wszystkich krajów Pierwszy człowiek zarobił, jak na razie, 55,4 miliona dolarów, co przy budżecie wynoszącym 59 milionów można bez wątpienia nazwać wynikiem rozczarowującym.

*PT - pozycja w tym tygodniu.
*PPT - pozycja w poprzednim tygodniu.

źródło: Boxofficemojo.com / zdj.