„Strażnicy Galaktyki” tom 2: „Bez wiary” – recenzja komiksu. Niepewni jutra
- Marcin Rączka
- 0
Mam nieodparte wrażenie, że od dłuższego czasu Marvel nie ma pomysłu na kolejnych „Strażników galaktyki”. A nawet gdy za serię zabiera się uznane nazwisko (Donny Cates) i wykonuje kawał dobrej roboty, po kilkunastu zeszytach run dobiega końca. Taki brak stabilizacji mocno zaczyna irytować. Oto nasza recenzja komiksu „Strażnicy Galaktyki” tom 2: „Bez wiary”.