Kilka dni temu informowaliśmy Was o krążącym w Internecie alternatywnym zakończeniu IX epizodu „Gwiezdnych Wojen”. Jak się okazuje, nie tylko sama informacja o istnienieniu innej wersji finału „Skywalker. Odrodzenie” była fałszywa. Cała rozmowa, którą opublikował kanał Poporn Talk, będąca źródłem rewelacji, została rzekomo spreparowana, a aktor dzielący się doniesieniami z planu i przedstawiający jako odtworca jednego z rycerzy Ren nie wziął w filmie udziału!
Sprostowania wskazują, że niejaki Juan Bautista nie miał nic wspólnego z powstawaniem ostatniego epizodu Sagi Skywalkerów, a w opublikowanym materiale wyczerpującą deklarację o rzekomym innym zakończeniu filmu w całości zmyślił. Co ciekawe, niektóre źródła internetowe podają, że jeszcze kilka dni temu nazwisko Bautisty widniało na liście członków ekipy produkcyjnej „Skywalker. Odrodzenie”. Był on wówczas wymieniony jako jeden z kaskaderów. W chwili obecnej Bautisty w powiązaniu z „Gwiezdnymi Wojnami” na IMDB jednak już nie odnajdziemy. O co w tym wszystkim chodzi? Trudno powiedzieć.
Warto jednak dodać, że o całej sprawie wypowiedział się na swoim Twitterze Pablo Hidalgo, członek Lucasfilm Story Group. Hidalgo przestrzegł fanów przed krążącymi w sieci fikcyjnymi wyobrażeniami zakończeń i poinformował, że obecny kształt finału nie ulegał zmianom od rozpoczęcia produkcji. Artysta podzielił się również swoją wizją ostatnich scen filmu, która to została odrzucona wiele lat temu. W jego wyobrażeniu Ben Solo miał przeżyć wydarzenia „Skywalker. Odrodzenie” a następnie udać się na wygnanie na Ahch-To i prowadzić pustelnicze życie na podobieństwo Luke'a w „Ostatnim Jedi”.
źródło: Reddit / Twitter / Lrmonline.com / zdj. Disney