Boba Fett nie został globalną sensacją. Zainteresowanie serialem daleko za „The Mandalorian”

Pierwszy odcinek serialu „The Book of Boba Fett” może i pobił oglądalność debiutu „Hawkeye'a”, ale wciąż nijak ma się do impaktu poprzedniego serialu osadzonego w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Jak wynika z danych udostępnionych przez agencję Parrot Analytics, po dwóch tygodniach obecności w ofercie Disney+ przygody łowcy nagród ustępują zainteresowaniu początkowymi odcinkami „The Mandalorian”.

Choć analitycy nie podzielili się dokładnymi wynikami oglądalności „The Book of Boba Fett”, dowiedzieliśmy się, jak w procentach przedstawia się zaangażowanie względem obu serii: sama oglądalność, jak i popularność w mediach społecznościowych i w sieci ogólnie. 

Choć obie serie cieszyły się przed premierą podobnym zaangażowaniem ze strony potencjalnych fanów, „The Mandalorian” stał się po premierze jednym z bardziej trendujących tematów, przyciągając do siebie zarazem coraz większe widownie – tego samego nie można obecnie powiedzieć o serialu o Fettcie. W ciągu pierwszych 11 dni w ofercie platformy streamingowej Disneya, zaangażowanie względem „The Mandalorian” w Stanach Zjednoczonych miało być o 75,5% wyższe, od „The Book of Boba Fett”. Z kolei statystki uwzględniające globalne osiągi i wpływ obu serii ze świata „Star Wars” ujawniają prowadzenie „The Mandalorian” o miażdżące 101%

Sprawdź też: Boba Fett z większą siłą przebicia, niż Hawkeye. Znamy wyniki oglądalności nowego serialu od Disney+

Przypomnijmy, że w ciągu niecałych dwóch tygodni od premiery w listopadzie 2019 roku, „The Mandalorian” stał się najpopularniejszym serialem w USA i na świecie. Z kolei „The Book of Boba Fett” kończy zestawienia z pierwszych kilkunastu dni jako numer dwunasty w Stanach i osiemnasty na świecie. Warto dodać jednak, że mimo ustąpienia pierwszemu aktorskiemu serialowi Lucasfilmu w kontekście wyznaczania światowych trendów, telewizyjne przygody Fetta cieszą się aż 27-krotnie większym zainteresowaniem od „przeciętnej amerykańskiej serii telewizyjnej”. Spośród wszystkich tytułów dostępnych dla amerykańskich widzów, „The Book of Boba Fett” miało znaleźć się w grupie zaledwie 2,7% produkcji cieszących się takim stopniem zaangażowania. Więcej informacji w tym miejscu.

Źródło: Business Insider / zdj. Disney