Box Office Polska – Pół miliona widzów widziało „Kogel Mogel 4”. „Krzyk” nie taki straszny, jak go malują

W trakcie swojego drugiego weekendu komedia „Koniec świata czyli Kogel Mogel 4” przebiła granicę pół miliona sprzedanych biletów. Wśród debiutantów najlepiej poradził sobie horror „Krzyk”, a wyjątkowo słabe otwarcie zaliczyła produkcja „355”.

Podczas drugiego weekendu na film „Koniec świata czyli Kogel Mogel 4” wybrało się 151 609 widzów. Względem weekendu otwarcia produkcja straciła więc 32% widzów i przekroczyła już granicę pół miliona widzów. Dokładnie na swoim koncie film ma 510 695 sprzedanych biletów. Okazał się to drugi najlepszy wynik dla polskiej produkcji debiutującej w okresie pandemii. Więcej widzów na koncie po dwóch weekendach zdołała zgromadzić jedynie produkcja „Dziewczyny z Dubaju”, która mogła się pochwalić wynikiem na poziomie 602 383 sprzedanych biletów.

Drugie miejsce w rankingu zapewnił sobie horror „Krzyk”. Piąta odsłona popularnej franczyzy przyciągnęła do kin w trakcie całego pierwszego weekendu 37 605 widzów. Nie jest to oczywiście wynik, który mógłby rywalizować z największymi kinowymi hitami, ale na tle pozostałych filmów grozy wypada przyzwoicie. Nowy „Krzyk” zobaczyło w trakcie pierwszych trzech dni więcej widzów niż takie produkcje jak: „Candyman” (14 tys.), „Egzorcyzmy dnia siódmego” (17 tys.), „Dom nocny” (13 tys.) oraz „Wcielenie” (31 tys.). Piąty „Krzyk” ulega z kolei produkcji „Poroże”, którą zobaczyło w pierwszy weekend ponad 45 tys. widzów. Niekwestionowanym liderem pandemicznego okresu w przypadku horrorów pozostaje oczywiście „Obecność 3” z widownią przekraczającą 144 tys. widzów.

Podium zamyka „King’s Man: Pierwsza misja”. Prequel popularnej serii Matthew Vaughna przyciągnął w drugi weekend 21 750 widzów, co oznacza spadek na poziomie 46% względem weekendu otwarcia. Na swoim koncie film ma od premiery 110 739 sprzedanych biletów. W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze takie produkcje jak „Matrix: Zmartwychwstania”, na który w czwarty weekend wybrało się 15 419 widzów (spadek o 51%) oraz „Dom Gucci”, który zobaczyło w ósmy weekend 14 086 osób, co pozwoliło na przebicie bariery 700 tys. sprzedanych biletów.

źródło: sfp.pl / zdj. Paramount Pictures