Box Office – Skywalker zmierza po swój miliard. Udany debiut „Małych kobietek”

Filmowe zwieńczenie sagi Skywalkerów drugi weekend z rzędu znalazło się na szczycie rankingu i już teraz znajduje się na 10. miejscu w rankingu najlepiej zarabiających filmów tego roku w przypadku całego świata oraz na 7. miejscu w przypadku amerykańskiego rynku. Świetnie w ten weekend radziły sobie także wchodzące do kin „Małe kobietki” i animacja „Tajni i fajni”, które zaliczyły udane debiuty, przewyższając przedpremierowe prognozy analityków.

W swój drugi weekend film „Skywalker. Odrodzenie” zebrał od amerykańskich widzów 72 mln dolarów, co oznacza, że zaliczył spadek na poziomie 59,4% względem poprzedniego tygodnia. Jest to spadek nieco wyższy, niż zakładały to prognozy analityków, ale Disney może być zadowolony z tego, jak produkcja radziła sobie w ostatnich dniach w kinach. Po 10 dniach obecności na dużym ekranie film zebrał z amerykańskich kin 361,7 mln dolarów i traci do „Ostatniego Jedi” już tylko niecałe 7 mln dolarów. Ósmy epizod z 2017 roku podczas swojego drugiego weekendu zaliczył spadek wynoszący 67,5% i przyniósł Disneyowi 71,5 mln dolarów. Produkcja miała więc po 10 dniach na swoim koncie 368,1 mln dolarów. Na arenie międzynarodowej „Skywalker. Odrodzenie” dorzucił do swojego konta w ten weekend 94,3 mln dolarów, a to oznacza, że poza granicami USA zebrał już w sumie 363 miliony dolarów. Globalnie po dwóch weekendach film ma więc na swoim koncie 724,7 mln dolarów. Jeśli więc ktoś po pierwszym weekendzie wątpił w to, że „Skywalker. Odrodzenie” będzie zdolny do przebicia bariery 1 mld dolarów, dzisiaj nie powinien mieć już co do tego żadnych wątpliwości. Najlepszym rynkiem zagranicznym nieustannie pozostaje Wielka Brytania, gdzie film ma na koncie już 51,4 mln dolarów.

Drugie miejsce weekendu obronił z kolei film „Jumanji: Następny poziom”, który dorzucił do swojego konta 35,3 mln dolarów, a to oznacza, że jego przychody wzrosły w ten weekend o 33,2% względem poprzedniego tygodnia. Na amerykańskim koncie nowego hitu od Sony znajduje się obecnie 175,4 mln dolarów – nie jest to oczywiście wynik mogący konkurować z rezultatem osiągniętym przez pierwszą odsłonę, ale nikt w Sony nie zakładał zapewne, że druga część stanie się tak wielkim hitem jak film z 2017 roku – po 17 dniach od premiery pierwsze „Jumanji” miało na koncie 219,1 mln dolarów. Po dodaniu wyników z zagranicznych rynków, gdzie nowe „Jumanji” zebrało przez weekend kolejne 61,6 mln dolarów, na globalnym koncie filmu znajduje się w tej chwili 471,4 mln dolarów, z których 296 mln przypada na rynki zagraniczne.

Trzecie miejsce rankingu wywalczyła pierwsza nowość tego weekendu, film „Małe kobietki”, również od studia Sony Pictures. Film, w którym główne role zagrały Emma Watson, Florence Pugh, Laura Dern, Saoirse Ronan i Meryl Streep, zebrał w ciągu trzech dni 16,5 mln dolarów, a w ciągu pierwszych pięciu dni od premiery na jego koncie znalazło się 29 mln. Przed premierą, która przypadła na 25 grudnia, analitycy zakładali, że film zbierze od widzów w ciągu pięciu dni co najwyżej 22 mln dolarów. Film został świetnie przyjęty przez widownię z pierwszego weekendu, która wystawiła mu ocenę A-, a to, że spodobał się także krytykom (95% pozytywnych recenzji), sprawia, że w następnych tygodniach może ciągle cieszyć się dużym zainteresowaniem. W formie ciekawostki wspomnijmy, że podczas weekendu aż 70% widzów stanowiły kobiety, a 71% widowni miało 25 lat lub więcej. Na międzynarodowym podwórku film debiutował w ten weekend w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, gdzie zebrał od widzów odpowiednio 4,6 mln dolarów i 1,6 mln dolarów, co daje mu łącznie około 6,3 mln dolarów z rynków zagranicznych i 35,3 mln dolarów w globalnym ujęciu. 1 stycznia film wejdzie do kin w Australii i Francji, a następnie w Brazylii (9 stycznia), Włoszech (9 stycznia), Meksyku (24 stycznia), Niemczech (30 stycznia) i Rosji (30 stycznia). W Polsce będziemy mogli oglądać go od 31 stycznia.

Czwarte miejsce należy dzisiaj do animacji „Kraina lodu II”, która podczas weekendu zaliczyła wzrost wpływów o 27% i zebrała około 16,5 mln dolarów. Na swoim amerykańskim koncie film ma już 421,3 mln dolarów, co oznacza, że produkcja pobiła właśnie wynik swojej poprzedniczki, która przez cały pobyt w amerykańskich kinach zebrała 400,7 mln dolarów. Poza granicami USA film zebrał w ten weekend 42,2 mln dolarów, co daje mu 796,3 mln – w tym wypadku produkcja traci jeszcze sporo do rezultatu osiągniętego przez pierwszą część, który wynosi 873,4 mln. Sumując wszystkie wpływy w globalny wynik „Kraina lodu II” ma na koncie 1,217 mld dolarów, co czyni ją trzecią najlepiej zarabiającą animacją w historii.

Pierwszą piątkę zamyka inna animacja pod tytułem „Tajni i fajni” od studia 20th Century Fox. Produkcja debiutująca w Boże Narodzenie w ciągu trzech dni weekendu zebrała 13,5 mln, a przez pięć dni zgromadziła 22 mln dolarów. Na rynkach zagranicznych film zebrał 16 mln dolarów z około połowy rynków, na których przyjdzie mu ostatecznie zadebiutować. Po pierwszym weekendzie animacja ma więc na koncie dokładnie 38,08 mln dolarów. Poza USA najlepiej produkcja radziła sobie w Meksyku (2,3 mln dolarów), a następnie Francji (2,2 mln dolarów), Wielkiej Brytanii (1,9 mln dolarów), Niemczech (1,2 mln dolarów) i Hiszpanii (1 mln dolarów).

*PT - pozycja w tym tygodniu.
*PPT - pozycja w poprzednim tygodniu.

źródło: Boxofficemojo.com / zdj. Lucasfilm