„Mała syrenka” z Halle Bailey w roli głównej znajdzie się w ten weekend w centrum uwagi widzów na całym świecie. Najnowsza aktorska przeróbka klasycznej animacji Disneya zawitała właśnie do kin i zaczyna od wyjątkowo udanego otwarcia.
„Mała syrenka” lepsza od „Aladyna”. Pierwsze miliony już na koncie
W trakcie pokazów przedpremierowych film wyreżyserowany przez Roba Marshalla („Chicago”) zebrał od widzów 10,3 mln dolarów. Jest to jeden z najlepszych wyników w historii filmowych przeróbek animacji Disneya. Filmowa „Mała syrenka” zebrała między innymi więcej niż Aladyn, który w 2019 zgromadził na swoim koncie 7 mln dolarów podczas pierwszych pokazów, co ostatecznie przełożyło się na 31,3 mln dolarów w piątek i 116,8 mln dolarów w trakcie czterodniowego weekendu.
Nowa produkcja Disneya bez problemu poradziła sobie też z przebiciem wyniku „Kopciuszka” z 2015 roku, która kończyła czwartkowe pokazy, mając na koncie tylko 2,3 mln dolarów (start pokazów o 20:00). Dało to 23 mln dolarów w piątek i 67,8 mln dolarów w weekend. „Mała syrenka” nie była natomiast w stanie zbliżyć się do świetnego wyniku „Pięknej i Bestii”. Film zgromadził w 2017 roku aż 16,3 mln dolarów w czwartek, co dało później 63,7 mln dolarów w piątek i aż 174,7 mln dolarów w pierwszy weekend.
Sprawdź też: „Kill Bill” w końcu dostanie wersję w 4K! Premiera na 20. rocznicę filmu Tarantino.
Podkreślmy jednak, że na wynik „Małej syrenki” składają się nie tylko czwartkowe pokazy rozpoczęte o godzinie 15:00, ale też środowe seanse zorganizowane w 500 kinach premium o godzinie 18:00. Przed premierą analitycy zakładali, że „Mała syrenka” będzie w stanie zebrać podczas czterodniowego weekendu z okazji Memorial Day około 110 mln dolarów (prognozy wahały się od 105 do 115 mln dolarów).
Na standardowy, trzydniowy weekend miało przypaść około 85-95 mln dolarów. Teraz mówi się już o wyniku o wyniku w granicach 120 mln dolarów podczas czterodniowego weekendu. Są też bardziej optymistyczne prognozy sugerujące wynik w okolicach 130 mln dolarów. Kluczowy będzie tutaj wynik z piątku.
zdj. Disney