Netflix idzie za ciosem i wciąż poszerza uniwersum swojej interpretacji „Wiedźmina”. W przygotowaniach znajduje się między innymi animowany film „The Witcher: Sirens of the Deep”. Co wiemy o nowej produkcji osadzonej w świecie Geralta, Ciri i Yennefer?
Choć oglądalność „Wiedźmina” – centralnej serii w streamingowej franczyzie inspirowanej Sapkowskim – spada z sezonu na sezon, Netflix nie rezygnuje z inwestowania sporych budżetów w następne odsłony tej produkcji, spin-offy i prequele. Jednym z nadchodzących projektów jest „Sirens of the Deep”, kolejne anime od Studia Mir, mającego w dorobku dobrze przyjętą „Zmorę Wilka”, czyli film o wczesnych przygodach wiedźmina Vesmeria. Informacje o nowym projekcie były do tej pory co najwyżej zdawkowe – serwis Redanian Intelligence sugeruje jednak, że sytuacja może ulec zmianie przy okazji tegorocznej odsłony Netflix Geeked Week, którą streamer wykorzysta do zapowiedzenia najgłośniejszych nadchodzących tytułów.
Choć na wydarzenie trzeba będzie jeszcze zaczekać (Netflix nie podał jeszcze dokładnego terminu), źródła Redanian Intelligence wskazują, że platforma podjęła już pracę nad materiałami promocyjnymi do „Sirens of the Deep”. W przygotowaniach znajdują się zatem zwiastuny, zapowiedzi zakulisowe i plakaty. Co wiemy o projekcie na chwilę obecną?
Sprawdź też:
- Netflix nie daje za wygraną! Ruszyły przygotowania do 4. sezonu „Wiedźmina”
- Geralt na równi pochyłej. Widownia „Wiedźmina” malała z sezonu na sezon
- Dlaczego to Anya Chalotra zagrała Yennefer? Chodziło o podważenie typowych kanonów piękna
„Sirens of the Deep” będzie adaptacją jednego z lepszych opowiadań Sapkowskiego?
Pod nieobecność oficjalnego opisu animowanej produkcji musimy opierać się na zakulisowych raportach publikowanych przez wspomniany fanowski serwis. Dotychczasowe przecieki wskazują, że „Sirens of the Deep” przedstawi widzom historię na motywach opowiadania „Trochę poświęcenia”, które znalazło się w drugim zbiorze historii Andrzeja Sapkowskiego, czyli „Mieczu przeznaczenia”. Pierwowzór opowiada jedną z wczesnych wspólnych przygód Geralta i trubadura Jaskra. Wiedźmin przyjmuje w nim zadanie skomunikowania się z syreną Sh'eenaz, obiekcie westchnień księcia z nadmorskiego miasta Bremervoord. Podczas wypełniania zlecenia duet krzyżuje szlaki z charyzmatyczną poetką Essi Daven.
To właśnie z postacią Essi wiąże się na ten moment jedno z niewielu potwierdzonych nazwisk animowanego filmu. Wiemy, że w postać wcieli się Christina Wren. Aktorkę możecie kojarzyć z takich produkcji jak „Człowiek ze stali” czy „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości” (w tamtych filmach wcielała się postać major Carrie Farris). Innym artystą zaangażowanym w film jest kompozytor Joseph Trapanese, który odpowiadał za ścieżkę dźwiękową przy poprzednich dwóch sezonach serialu aktorskiego. Nie ujawniono natomiast ani nazwiska reżysera, ani scenarzysty „Sirens of the Deep”.
Premiery filmu możemy spodziewać się najwcześniej w grudniu tego roku. Redanian Intelligence wskazuje jednak, że znacznie bardziej prawdopodobny jest debiut w roku 2024.
Koniecznie sprawdź też:
- Prime Video rozpoczyna październik mocnym uderzeniem! Te filmy i seriale warto zobaczyć!
- Legendarny gwiazdor przymierzany do roli ojca Supermana! Znacie go z Marvela
- „Niezniszczalni 4” na dnie. „Twórca” kolejną porażką. W kinach rządzi „Psi Patrol” i „Piła”
- W końcu się doczekaliśmy! 230 filmów trafiło na SkyShowtime – są największe klasyki!
Źródło: Redanian Intelligence / zdj. Netflix