„Skywalker. Odrodzenie” wciąż utrzymuje się na kinowym podium, tymczasem do Internetu trafiają kolejne wywiady z twórcami filmu, zdradzające zamysł stojący za określonymi rozwiązaniami scenariusza. Tym razem padło na rolę Rey w przywróceniu równowagi Mocy. Na pytanie odpowiedział jeden ze scenarzystów filmu, Chris Terrio. Uwaga, spoilery!
W finale „Skywalker. Odrodzenie”, Rey udaje się pokonać Imperatora Palpatine'a i być może raz na zawsze unicestwić zagrożenie ze strony Sithów. Współscenarzysta filmu, Chris Terrio wypowiedział się niedawno na temat wpływu bohaterki Daisy Ridley na równowagę Mocy i czy pod koniec IX epizodu jest ona zachowana:
Równowaga Mocy, jak tłumaczył George [Lucas], oznacza, że Ciemność i Jasność współistnieją. Ciemność wciąż istnieje w niektórych zakątkach galaktyki, ale biorąc pod uwagę nadejście Palaptine'a i wydarzenia oryginalnej trylogii, myślę, że George stwierdziłby, że Ciemność stała się zbyt potężna, do stopnia, w którym Jasność prawie zniknęła. Moim zdaniem, poprzez pokonanie Najwyższego Porządku, pozostałości Imperium i lojalistów Sithów, równowaga została przywrócona (...).
Terrio odpowiedział też, czy zwycięstwo nad Sithem oznacza ostateczne zakończenie konfliktu Jedi z Sithami:
Rey zadaje ostatni cios, ale nie oznacza to, że szczęście będzie trwało wiecznie. Oznacza natomiast, że w tej chwili Ciemność została powstrzymana (...).
Źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Disney