Tag: Przebudzenie Mocy

Po ponad dekadzie kierowania Lucasfilm Kathleen Kennedy planuje odejście na emeryturę do końca 2025 roku – donosi Puck. Informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona ani przez nią, ani przez Lucasfilm, jednak według źródeł decyzja została już zakomunikowana wewnątrz w firmie.

W sieci ukazał się nowy zwiastun debiutującego w kinach już w przyszłym miesiącu survivalowego dreszczowca „Coś w wodzie”. W produkcji łączącej elementy takich produkcji jak „183 metry strachu”, czy „Ocean strachu” grupka znajomych zmierzy się z drapieżnymi rekinami.

W ubiegłym tygodniu do fanów „Gwiezdnych wojen” powędrowały wieści o kolejnym filmowym projekcie, który przeszedł przez Lucasfilm, pozostawiając za sobą tylko obiecujące rysy preprodukcyjne. Do nieziszczonych planów na widowisko w uniwersum odległej, odległej galaktyki opowiedzieli scenarzysta David S. Goyer i reżyser Guillermo del Toro, twórca oscarowego „Kształtu wody”.

Tak jak każde inne blockbusterowe przedsięwzięcie, tak i sequelowa trylogia „Gwiezdnych wojen” – zrealizowana przez Disneya po przejęciu praw do filmowej sagi – ma swoich miłośników i zagorzałych krytyków. Jednych i drugich zaciekawić może jednak, o czym opowiedziałyby epizody VII-IX, gdyby przygotowanie ich pozostało w rękach George'a Lucasa.

W kalendarzu większości miłośników kina science fiction i fantasy dzisiejsza data jest szczególna, bowiem 4 maja obchodzimy nieoficjalne święto fanów „Gwiezdnych wojen”, czyli Star Wars Day. To doskonała okazja, by odświeżyć sobie nasze ulubione części zapoczątkowanej i rozwijanej przez George’a Lucasa sagi, a także na refleksję na temat elementów świata przedstawionego, które przyczyniły się do tego globalnego fenomenu popkulturowego. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do zanurzenia się w fascynującym świecie pojedynków na miecze świetlne... May the 4th be with you!

Choć coraz więcej mówi się, że „wielka trójka” ostatniej trylogii „Gwiezdnych Wojen” może prędzej czy później doczekać się na ekranie kolejnych historii, wygląda na to, że Lucasfilm będzie musiał poradzić sobie bez Johna Boyegi. Aktor portretujący zreformowanego szturmowca po raz kolejny zapowiedział, że nie planuje wracać do odległej galaktyki.

W nowym raporcie o „Star Wars: The Acolyte”, czyli kolejnym gwiezdnowojennym serialu zmierzającym na platformę Disney+, pojawiła się wzmianka o Kate Herron. O ile doczeka się ona potwierdzenia, reżyserka pierwszego sezonu „Lokiego” może znaleźć się za kamerą części odcinków serii.

Platforma Disney Plus podzieliła się zwiastunem sześcioodcinkowego serialu dokumentalnego pt. „Light & Magic”. Produkcja opowie o założonej w 1975 roku wytwórni filmowej George'a Lucasa, która jest odpowiedzialna za stworzenie efektów specjalnych do takich tytułów jak „Gwiezdne Wojny”, „Park Jurajski” czy „Piraci z Karaibów”. Sprawdźcie jak zapowiada się seria.

„Star Wars: The Acolyte”, czyli kolejny gwiezdnowojenny serial na Disney+ to na chwilę obecną jeden z najbardziej tajemniczych projektów Lucasfilmu. Dzięki nowym przeciekom z wytwórni poznaliśmy przybliżony termin wejścia na plan tej produkcji. Mamy też dwa ogłoszenia castingowe powiązane z pierwszoplanowymi rolami.

Należące do J.J. Abramsa („Super 8”) studio Bad Robot raz jeszcze połączy siły z kultowym pisarzem Stephenem Kingiem. W ramach następnego wspólnego projektu powstanie ekranizacja powieści kryminalnej „Billy Summers”.

Wygląda na to, że niewiele brakowało, by zdarzenia siódmego epizodu „Star Wars” jeszcze mocniej namieszały w świecie stworzonym przez George'a Lucasa. Z nowych tweetów Pabla Hidalgo z Lucasfilmu dowiedzieliśmy się, że przy okazji pisania scenariusza do filmu J.J. Abrams planował wysadzenie Coruscant, czyli planety leżącej w centrum wielu opowieści osadzonych w gwiezdnowojennym uniwersum.

Kina zostały opanowane przez Pajączka. Produkcja „Spider-Man: Bez drogi do domu” zaliczyła gigantyczne otwarcie w amerykańskich kinach i świetnie poradziła sobie również na rynkach zagranicznych. Swój pierwszy weekend film z Tomem Hollandem i Zendayą w rolach głównych kończy z wynikiem przekraczającym 580 mln dolarów i zapisuje się na zawsze w historii kinowej branży. To ważny dzień nie tylko dla studia Sony Pictures, które z ogromnym zapasem przebiło swoje dotychczasowe rekordy, ale także całego rozrywkowego przemysłu, który otrzymał kolejny dowód na to, jaką siłę mogą stanowić premiery na dużym ekranie.

Poznaliśmy przybliżony termin wszczęcia prac na planie serialu opisywanego jako pierwszy gwiezdnowojenny thriller. O ile potwierdzą się doniesienia portalu Discussing Film, zdjęcia do „Star Wars: The Acolyte” wystartują dopiero w lutym przyszłego roku.

J.J. Abrams udzielił nowego wywiadu, w którym pokrótce wypowiedział się o trylogii gwiezdnowojennych sequeli. Reżyser i współscenarzysta dwóch epizodów „Star Wars” wyjaśnił, że każdy projekt zyskuje, gdy twórcy realizują go ze spójną wizją.

Alan Dean Foster, autor książkowej adaptacji siódmego epizodu „Gwiezdnych Wojen” ujawnił, że w pierwszych wersjach scenariusza filmu i jego powieści miał znaleźć się wątek miłosny między Rey (Daisy Ridley) i Finnem (John Boyega).