Poznaliśmy nowe wyliczenia dotyczące kosztów produkcji ostatniego filmu z przygodami Indiany Jonesa. Okazuje się, że film, w którym Harrison Ford pożegnał się z rolą popularnego archeologa, przyniósł wytwórni ponad 130 mln dolarów strat. Nie była to jednak wcale największa wpadka Disneya.
Pożegnanie Indiany Jonesa kosztowało Disneya ponad 130 mln dolarów
Pożegnalny film Harrisona Forda w roli Indiany Jonesa był jedną z największych kinowych porażek ubiegłego roku. Film debiutujący w Cannes zebrał mieszane recenzje od krytyków, co przełożyło się na brak większego zainteresowania ze strony widzów i przyniosło wytwórni ogromne straty. Podczas pobytu w kinach film „Indiana Jonesa i Artefakt przeznaczenia” zebrał od widzów z całego świata rozczarowujące 384 mln dolarów. Tymczasem poprzednia część serii wyreżyserowana jeszcze przez Stevena Spielberga miała na koncie ponad 790 mln dolarów.
Z najnowszych wyliczeń wynika, że ze względu na kosztowny proces postprodukcji związany przede wszystkim z koniecznością odmłodzenia Harrisona Forda na potrzeby prologo osadzonego pod koniec II wojny światowej, budżet filmu wyniósł aż 387,2 mln dolarów. Na prace związane z postprodukcją wydano aż 79 mln dolarów z tej kwoty.
Sprawdź też: Nowy serial Netfliksa w tarapatach! Miał być hit, a wyszła klapa. Nie będzie 2. sezonu?
Opublikowane ostatnio sprawozdania finansowe ujawniają, że studio otrzymało w sumie 58,3 mln dolarów ulgi podatkowej za produkcję filmu w Wielkiej Brytanii, co daje końcowy budżet na poziomie 326,2 mln dolarów. Do studia trafia około 50% wpływów z kinowych kas, co daje 192 mln dolarów wpływów, a to z kolei oznacza końcową stratę na poziomie 134,2 mln dolarów.
Nie była to jednak największa wpadka w historii Disneya. Za jedną z takich uważa się natomiast film „John Carter” z 2012 roku, który przyniósł straty na poziomie przekraczającym 200 mln dolarów. Warto też dodać, że nie znamy jeszcze dokładnych wyliczeń dotyczących tego, jak duży był tak naprawdę budżet filmu „Marvels”, który podobnie jak „Indiana Jonesa 5” również debiutował w zeszłym roku. Mówi się o kwocie wynoszącej przynajmniej 220 mln dolarów. Przy wpływach wynoszących 200 mln dolarów oznacza to straty ponownie przekraczające poziom 100 mln dolarów. Sporą porażką w zeszłym roku był też nowy „Nawiedzony dwór” (wpływy 114 mln dolarów przy budżecie wynoszącym 150 mln dolarów).
źródło: Forbes / zdj. Disney