Mimo że w „Ostatnim Jedi” Luke Skywalker obiecuje Rey trzy lekcje podczas jej pobytu na Ahch-To, gdy grana przez Daisy Ridley bohaterka opuszcza planetę, w filmie zobaczyliśmy zaledwie dwie z lekcji. Jedna ze scen została przez Riana Johnsona z finałowej wersji „Ostatniego Jedi” wycięta. Dlaczego? To samo pytanie zadano reżyserowi i scenarzyście filmu na Twitterze. Oto co miał do powiedzenia.
Johnson tłumaczy, że wspomnianą scenę (którą zobaczycie poniżej) uwielbia, ale jej usunięcie było kluczowe w utrzymaniu rytmu narracji:
[Chodziło głównie o] tempo filmu, ale i o to by się nie powtarzać. To moment w filmie, w którym chcieliśmy dodać gazu i eskalować w stronę finału. Kocham tę scenę, to była ciężka (ale ostatecznie dobra) decyzja.
Somehow this is the first time I’m seeing this deleted seen from #StarWars #TheLastJedi, and I’ve got to say that I love it! @rianjohnson, I’m sure there was a reason this was cut from the final film and would love to hear about why! https://t.co/PP6Adm5H5z
— Logan (@logan_swish) April 14, 2020
Warto przypomnieć, że Rian Johnson wciąż pracuje nad swoją trylogią filmów gwiezdnowojennych (a przynajmniej nie doczekaliśmy się oficjalnego komunikatu, który wskazywałby na zmianę sytuacji). Kolejne widowisko w ramach uniwersum „Star Wars” ma zadebiutować na ekranach kin w grudniu 2022 roku.
Źrodło: Comicbook.com / zdj. Lucasfilm / Disney