Po rewelacyjnym otwarciu na rynkach międzynarodowych film „Nie czas umierać” zawita w ten weekend na amerykańskie podwórko. Ile nowa produkcja o przygodach Jamesa Bonda zbierze od widzów zza oceanu?
Po dokładnym przeliczeniu weekendowych wpływów z międzynarodowych rynków okazało się, że film „Nie czas umierać” zakończył swój pierwszy weekend z kwotą 121,3 mln dolarów. Film dokonał tego imponującego wyczynu bez debiutu w Chinach i Stanach Zjednoczonych, czyli dwóch największych rynkach. Do amerykańskich kin wejdzie już w ten weekend, a na chińską premierę będzie musiał poczekać do 29 października.
Przed weekendowe prognozy zakładają, że 25. film o Bondzie zaliczy w USA otwarcie w okolicach 55-60 mln dolarów. Wydaje się jednak, że są to ostrożne szacunki, które film „Nie czas umierać” może ostatecznie przekroczyć. Wiele będzie jednak zależało od tego jak dużo widzów podczas swojego drugiego weekendu straci film „Venom 2: Carnage”, który w ostatni weekend rozbił bank i zaliczył najlepsze otwarcie pandemii (90 mln dolarów). Jak na razie Fandango donosi o gigantycznej sprzedaży biletów na weekendowe seanse z nowym filmem o Bondzie. Przedsprzedaż przebiła już wyniki osiągnięte przez „Szybkich i Wściekłych 9” oraz wspomnianego „Venoma”.
zdj. MGM / Universal Pictures / Forum Film Poland