To już oficjalne. Główna obsada serialu „Stranger Things” wraca do pracy. Półtora roku po premierze finałowego odcinka czwartej serii ponownie doszło do zjednoczenia całej ekipy i rozpoczęto w końcu zdjęcia do ostatniego sezonu.
„Stranger Things” – oto główna obsada finałowego sezonu
Kilka dni temu pojawiły się informacje, że Netflix rozpoczyna właśnie prace na planie finałowego sezonu „Stranger Things”. W Atlancie miały zameldować się już pierwsze gwiazdy serialu i doczekaliśmy się właśnie oficjalnego potwierdzenia tych rewelacji. Co więcej, Netflix pokazał zdjęcie z całą główną obsadą i potwierdził, że ekipa zabiera się już do pracy nad nowymi odcinkami.
Na zdjęciu pokazanym przez Netfliksa widzimy wszystkie gwiazdy poprzednich sezonów. Gotowi na finałowe starcie z siłami ciemności są Winona Ryder, David Harbour, Millie Bobby Brown, Finn Wolfhard, Noah Schnapp, Sadie Sink, Caleb McLaughlin, Gaten Matarazzo i Priah Ferguson. Na zdjęciu pojawia się też uwielbiany przez widzów Joe Keery grający Steve'a, Natalia Dyer grająca Nancy, Maya Hawke wcielająca się Robin i Charlie Heaton grający Jonathana. Do pracy zgłosił się też Jamie Campbell Bower mający powtórzyć rolę Vecny, głównego antagonisty.
Sprawdź też: Na ten serial czekacie! Drugi sezon „Arcane” od Netfliksa dostał zapowiedź!
Nie zabrakło też ulubieńców z drugiego planu. Na zdjęciu pojawia się Brett Gelman grający Murraya Baumana oraz Cara Buono wcielająca się od pierwszego sezonu w Karen Wheeler. Jej obecność wśród głównych gwiazd produkcji, może być sygnałem, że w finałowym sezonie odegra nieco większą rolę niż dotychczas. Warto też odnotować, że wśród obsady pojawiła się Amybeth McNulty. Aktorka znana widzom Netfliksa z serialu „Ania, nie Anna” pojawiła się w epizodycznej roli w czwartym sezonie, ale jej występ zapowiadał, że w kolejnych odcinkach odegra ważniejszą rolę i mamy tego potwierdzenie.
„Stranger Things 5” – kiedy premiera na Netflix?
Początkowo Netflix chciał wystartować ze zdjęciami do finałowego sezonu latem 2023 roku. Strajki scenarzystów i aktorów uniemożliwiły jednak te plany i ze względu na przeciągające się protesty ekipa melduje się na planie dopiero siedem miesięcy po pierwotnym terminie. Nie ma więc już żadnych szans na to, aby serial „Stranger Things” wrócił z finałową odsłoną latem lub jesienią 2024 roku.
Sprawdź też: Emma Stone wróci jako nikczemna Cruella! Film Disneya w przygotowaniu.
Zdjęcia potrwają przynajmniej 5-6 miesięcy, a przez kolejne twórcy będą pracowali nad postprodukcją nakręconego materiału i dopracowywaniem efektów specjalnych, których w ostatniej serii ma być najwięcej. Najwcześniej piąty sezon „Stranger Things” pojawi się więc na Netflix latem 2025 roku. Niewykluczone jednak, że ostatecznie premiera może zostać przesunięta nawet na jesień. Realny wydaje się też scenariusz z ponownym podzieleniem sezonu na dwie części, które będzie dzieliła kilkutygodniowa przerwa.
zdj. Netflix