Michael Fassbender, odtwórca roli Magneto w serii filmów „X-Men” nie wyklucza powrotu do swojego kultowego bohatera. 47-letni aktor w rozmowie z magazynem Collider nie tylko promował swój nowy serial „The Agency”, ale też powrócił wspomnieniami do czasów spędzonych na planie „X-Menów” i wyraził chęć powtórzenia tej przygody.
Dawny Magneto powróci jeszcze w Marvelu? Michael Fassbender nie ma nic przeciwko
Michael Fassbender najbardziej wsławił się rolą w filmie biograficznym „Steve Jobs”, „Bękartach Wojny” Quentina Tarantino czy nowych odsłonach z serii „X-Men”, w których wcielił się w młodego Magneto. Od premiery ostatniego filmu o mutantach - „X-Men: Mroczna Phoenix”, Fassbender wystąpił w „Zabójcy” Davida Finchera, „Pierwszym golu” od Taiki Waititiego, a obecnie promuje swój nowy serial „The Agency”. Już rok temu, w podcaście Happy Sad Confused aktor pozytywnie wypowiadał się na temat czasu spędzonego na planie „X-Menów”, jednak nie padły wówczas żadne konkretne deklaracje dotyczące jego możliwego powrotu do kultowej roli, wraz z dołączeniem mutantów do Marvel Cinematic Universe. W wywiadzie udzielonym magazynowi Collider, Fassbender po raz pierwszy od tamtej rozmowy wypowiedział się na temat przyszłości swojego bohatera, a także zdradził fanom, która postać z najnowszych produkcji MCU jest jego ulubioną.
„Wiesz, uwielbiałem pracować z Hugh Jackmanem. Jest absolutnym gentlemanem i jest bardzo utalentowany (...) Jestem wielkim fanem Ryana Reynoldsa i tego, co uczynił z serii Deadpool”. Aktor przyznał, że Wade Wilson jest prawdopodobnie jego ulubionym bohaterem w MCU. Możliwość ponownego odegrania Magneto wraz z dołączeniem „X-Menów” do Marvel Cinematic Universe, Fassbender skomentował tak: „Mam dwójkę małych chłopców. Chcę być dla nich dostępny i być obok nich. Dlatego teraz moje skupienie i energia są tylko na serialu The Agency, ale nigdy nie mów nigdy”.
Zgodnie z zapowiedziami Kevina Feige'a, „X-Meni” mają stać się „ważną częścią MCU”, jednak dopiero po premierze dwóch nadchodzących filmów o „Avengersach” - „Doomsday” oraz „Secret Wars”. Dałoby to więc Fassbenderowi przynajmniej 3 lata na przygotowanie się do powrotu do roli Magneto.
Sprawdź też: Denzel Washington wspomina przegraną na Oscarach: „Wróciłem do domu i piłem”
Wspomnianym nowym serialem z pierwszoplanową Michaela Fassbendera jest „The Agency” dla stacji Showtime. Aktor wcieli się tam w agenta CIA, który powraca do pracy w londyńskim biurze po latach działania pod przykrywką. W pozostałych rolach wystąpili m.in. Richard Gere, Jeffrey Wright, Jodie Turner-Smith i Katherine Waterson. Serial jest nową wersją francuskiego serialu pt. „Biuro szpiegów”. Producentem wykonawczym tytułu jest George Clooney. „The Agency” ma mieć 10 odcinków i zadebiutuje w USA 29 listopada.
Źródło: Collider, zdj: Marvel Entertainment