Moses Ingram atakowana w sieci za rolę w serialu „Obi-Wan Kenobi”. W obronie aktorki stanął Ewan McGregor

Moses Ingram znalazła się na celowniku internetowych agresorów. Po udostępnieniu na Disney+ pierwszych dwóch odcinków „Obi-Wana Kenobiego” profile aktorki w mediach społecznościowych wypełniły się nienawistnymi komentarzami, odnoszącymi się między innymi do jej koloru skóry. Na doświadczenia aktorki odpowiedział właśnie Ewan McGregor. 

Ingram wciela się w „Obi-Wanie Kenobim”, najnowszym serialu w ofercie platformy Disney+, w rolę imperialnej inkwizytorki Revy. Po tym jak niektórym widzom nie spodobał się jej występ w dwóch pierwszych odcinkach, część z nich przeniosła frustrację do mediów społecznościowych aktorki, zwłaszcza na jej Instagrama. Widzowie, którzy obcują z fandomem sagi George'a Lucasa od lat wiedzą, że takie zjawisko to niestety norma. Podobne doświadczenia spotkały wszak między innymi Kelly Marie Tran, która po występie w „Ostatnim Jedi” musiała zawiesić aktywność w serwisach social media. Na przestrzeni lat z mniej i bardziej zajadłymi atakami mierzyli się też Jake Lloyd, Hayden Christensen (obaj wcielali się w Anakina Skywalkera), Ahmed Best (Jar-Jar Binks) i John Boyega (Finn).  

O prymitywnym prześladowaniu w komentarzach i wiadomościach osobistych, Ingram poinformowała osobiście – w ramach relacji na Instagramie. Aktorka pokazała wówczas na ekranie część agresywnych wypowiedzi, również tych na tle rasowym (nie będziemy ich przytaczać, bo nie zasługują na merytoryczne traktowanie). Sprawa szybko trafiła na główny profil „Gwiezdnych Wojen” na Twitterze, który bardzo jednoznacznie potępił toksyczną część „fanów” sagi.

Jesteśmy dumni mogąc powitać Moses Ingram w rodzinie „Gwiezdnych Wojen” i nie możemy doczekać się, by zobaczyć, jak rozwinie się jej opowieść. Jeżeli komukolwiek przyjdzie do głowy, by sprawić, że będzie czuła się niemile widziana, mamy tylko jedną odpowiedź: stawiamy opór. (...) W galaktyce „Gwiezdnych Wojen” jest ponad 20 milionów rozumnych gatunków. Nie decydujcie się być rasistami. 

Osobny materiał przygotował też gwiazdor serii, Ewan McGregor. Aktor, który dopiero co dziękował za wsparcie fanów podczas konwentu Star Wars Celebration teraz przyznał, że słowa, które przeczytał pod adresem Ingram złamały mu serce.

W ten weekend fani „Gwiezdnych Wojen” sprawili, że „Obi-Wan Kenobi” stał się najpopularniejszą premierą w historii Disney+. Za to chciałbym wam bardzo podziękować. To pokazuje, czego ta rodzina potrafi dokonać, gdy działa razem. Niestety, wygląda na to, że część fanów postanowiła zaatakować w sieci Moses Ingram. Wysłać jej nienawistne, obrzydliwe wiadomości. Słyszałem część z nich dziś rano i po prostu złamały mi serce. (...) Moses to wspaniała aktorka. Wspaniała kobieta. A w serialu jest naprawdę znakomita. Wnosi tak wiele do tej serii i do całej franczyzy. Niedobrze mi się robi, gdy słyszę, że coś takiego jej się przydarza. Jako pierwszoplanowy aktor w tym serialu i jako producent wykonawczy chciałbym powiedzieć, że stoję murem za Moses. Uwielbiamy cię Moses. A jeśli wysyłasz jej takie wiadomości, to w moich oczach nie jesteś fanem „Gwiezdnych wojen”. Nie ma w tym świecie miejsca dla rasizmu.

Pełne nagranie znajdziecie poniżej.

Sprawdź też: Jaki będzie następny film ze świata „Gwiezdnych wojen” i na jakim okresie się skupi?

zdj. Disney