Netflix sięga po historię ze świata „Obecności”. Przyjrzy się rzeczywistej sprawie opętania

Jednym z elementów, które skutecznie mrożą krew w żyłach fanów „Obecności”, jest rzekomy autentyzm nadprzyrodzonych historii z trzech głównych filmów. Twórcy serii twierdzą bowiem, że za każdą z fabuł stoją rzeczywiste sprawy małżeństwa demonologów, Eda i Lorraine Warren. Teraz, w ramach nowego filmu dokumentalnego szokującej historii opisanej w trzeciej „Obecności” przyjrzy się Netflix.

Film „Proces diabła” przyjrzy się sprawie zaadaptowanej na potrzeby „Obecności: Na rozkaz diabła”. Fabułę widowiska oparto na prawdziwej historii człowieka, który został oskarżony o morderstwo, ale w trakcie procesu – jednego z najgłośniejszych w USA lat 80. – twierdził, że w chwili popełnienia zbrodni był opętany.

Dokument przyjrzy się pierwszemu – i jedynemu – przypadkowi, gdy wpływ demona został wykorzystany, jako okoliczność wyłączająca winę w amerykańskim postępowaniu karnym – napisano w oficjalnym opisie filmu. „Uwzględniając zeznania osób bezpośrednio zaangażowanych w sprawę rzekomego opętania i późniejszego morderstwa, ta nieprawdopodobna historia zmusza nas do zastanowienia nad nieznanym”. Za wyreżyserowanie filmu dokumentalnego odpowiada Christopher Holt. Premiera odbędzie się wkrótce przed Halloween, dokładnie 17 października.

Sprawdź też:

Przypomnijmy natomiast, że nad scenariuszem trzeciej „Obecności”, najchłodniej przyjętej odsłony głównej trylogii Obecnowersum, pracował David Leslie Johnson. W głównych rolach powrócili z kolei Vera Farmiga i Patrick Wilson. Film wyreżyserował Michael Chaves, twórca wyświetlanej obecnie w kinach „Zakonnicy II”.  

Netflix Obecność 3 dokument.JPG

Źródło: Bloody Disgusting / zdj. Netflix