Miłośnicy greckiej mitologii, fantazyjnych opowieści o dorastaniu i hitowego cyklu powieści Ricka Riordana gremialnie zasiedli do premierowych odcinków „Percy'ego Jacksona”. Nowy raport na temat oglądalności serialu wskazuje na zainteresowanie porównywalne z tytułami ze świata „Gwiezdnych wojen” i Marvela.
„Percy Jackson” przyciągnął widzów Disney+
Z wtorkowego raportu magazynu Variety dowiedzieliśmy się, że serialowa adaptacja „Percy'ego Jacksona” cieszyła się ogromną popularnością w dniach następujących po premierze na Disney+. W ciągu niecałego tygodnia debiutancki odcinek produkcji o synu Posejdona wyświetlono za pośrednictwem tej platformy (i w ramach serwisu Hulu) ponad 13 milionów razy.
Znakomity wynik – wyjaśniono na Variety – pozwolił na zakwalifikowanie nowej odsłony „Percy'ego Jacksona” do (nieujawnionej niestety) toplisty pięciu najchętniej oglądanych premier platformy Disney+ w 2023 roku. Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy w usługach Disneya debiutowały między innymi nowe sezony takich serii jak „The Mandalorian”, „Loki”, „The Bear” czy „Morderstwa po sąsiedzku”. Widzowie otrzymali też wiele zupełnie nowych produkcji, pokroju „Ahsoki” czy „Tajnej inwazji”.
Sprawdź też: To ma być nowy hit Disney+. Recenzujemy serial „Percy Jackson”.
Podczas gdy nieco ponad 13 milionów wyświetleń (Disney przelicza pojedyncze wyświetlenie, dzieląc minuty odtworzeń na całym świecie przez metraż danego odcinka) nie wystarcza, by znaleźć się na szczycie zestawień Disney+, „Percy Jackson” może pochwalić się wynikiem najczęściej zarezerwowanym dla franczyz o ustalonej popularności i powracającej widowni. Dla porównania debiutująca w sierpniu tego roku premierowa „Ahsoka” przyciągnęła 14 milionów widzów w ciągu pięciu dni na Disney+. Z kolei premiera drugiego sezonu „Lokiego” przykuła uwagę widowni w liczbie niemal 11 milionów i potrzebowała do tego tylko trzech dni.
Spora uwaga wobec nowego wersji przygód Percy'ego Jacksona zwiększa szanse na zbudowanie wokół nowej adaptacji powieściowego cyklu Ricka Riordana pełnoprawnej streamingowej franczyzy. Przypomnijmy, że jeszcze w raportach z października wspomniano o potencjalnych planach wytwórni w tym zakresie. Nowa wersja kultowych „Bogów olimpijskich” mogłaby doczekać się nie tylko kolejnych sezonów (w planach znajduje się ich podobno aż pięć), a również aktorskich i animowanych spin-offów – wskazywał dwa miesiące temu kierownik studia 20th Television Karey Burke.
Przypomnijmy, że w ofercie serwisu Disney+ znajdziecie już trzeci odcinek „Percy'ego Jacksona i bogów olimpijskich”. Za kamerą znalazł się Anders Engström.
Źródło: Business Insider / Variety / zdj. Disney