Powstanie sequel „Godzilla Minus One”! Twórcy wydali oświadczenie

Twórcy filmu „Godzilla Minus One” otrzymali od wytwórni zielone światło i w oficjalnym oświadczeniu poinformowali fanów o rozpoczęciu produkcji sequela do 37. filmu o Godzilli. Za reżyserię nadchodzącej produkcji odpowiedzialny będzie zeszłoroczny zdobywca Oscara.

Godzilla powróci w nowym filmie! Oto, co o nim wiemy 

Japońskie studio Toho International stojące za „Godzilla Minus One” za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformowało fanów o kolejnym filmie z udziałem słynnego potwora, nad którym prace trwają już teraz. W fotelu reżysera ponownie zasiądzie Takashi Yamazaki, który był również odpowiedzialny za napisanie scenariusza do filmowego hitu 2024 roku, a zarazem zdobywcy Oscara w kategorii najlepsze efekty specjalne. W krótkim filmiku udostępnionym w sieci, Yamazaki przekazał fanom dobre wieści.

„Cześć wszystkim. Mam dla was wspaniałą wiadomość. Będę reżyserował kolejny film o Godzilli. Czekajcie na więcej informacji” - zapowiedział filmowiec.

O czym będzie opowiadać nowy film Yamazakiego?

Twórcy ze studia Toho International nie udostępnili jak dotąd żadnych konkretów dotyczących prac nad nowym filmem o Godzilli. Nie wiemy także, czy nadchodząca produkcja będzie bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z „Godzilla Minus One”, czy opowie widzom zupełnie nową historię. Biorąc jednak pod uwagę niespodziewany sukces zeszłorocznego filmu, który przed kilkoma miesiącami jako pierwszy z całej serii zdobył Nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej, rywalizując m.in. ze „Strażnikami Galaktyki: Volume 3”, a także zostawił publiczność z wieloma niedopowiedzeniami - scenariusz, w którym 38. film o Godzilli byłby naturalną kontynuacją poprzedniego dzieła Yamazakiego wydaje się bardziej niż prawdopodobny.

Godzilla Minus One - co okazało się kluczem do sukcesu?

Jeden z najlepszych filmów science fiction zeszłego roku okazał się punktem zwrotnym w karierze Yamazakiego - zyski w box-office sięgnęły 116 milionów dolarów przy 15 milionach w budżecie, a większość krytyków określiła „Godzilla Minus One” jako arcydzieło, budujące nowy rozdział znanej franczyzy. Choć film nie jest powiązany z innymi tytułami o Godzilli wyprodukowanymi przez Warner Bros., świetnie poradził sobie bez wsparcia rozrywkowego giganta. Akcję produkcji osadzono w powojennej Japonii, znajdującej się na skraju upadku. Głównym bohaterem jest Kōichi Shikishima (Ryounosuke Kamiki) - były pilot kamikaze, który wskutek ataku Godzilli stracił całą rodzinę. Kilka lat później, pogrążony w żałobie Shikishima musi ponownie zmierzyć się z potworem, tym razem w towarzystwie Noriko (Minami Hamabe), która tak jak on, została na świecie całkiem sama.

Z okazji 70. rocznicy premiery pierwszego filmu o Godzilli, zeszłoroczna „Godzilla Minus One” od 1 listopada ponownie wyświetlana jest w amerykańskich kinach wraz z 13-minutowym materiałem bonusowym. Tymczasem dla widzów z Polski, film jest już dostępny w ofercie Netflix.

 Źródło: Variety, zdj. Toho International