Rebecca Ferguson musiała się bronić na planie. Kazała napastliwemu aktorowi się odp*****lić

Rebecca Ferguson nie przebiera w słowach, gdy na planie filmowym spotyka się z niestosownym zachowaniem ze strony innych aktorów. W nowym wywiadzie, w którym omówiła debiutującą wkrótce na ekranach kin „Diunę 2” przyznała, że raz zdarzyło jej się bardzo bezpośrednio zaadresować postępowanie jednego ze swoich współgwiazdorów.

Gwiazda „Diuny” użyła Głosu poza filmem. Kazała napastliwemu aktorowi się odp*****lić

Podczas rozmowy na łamach podcastu Reign With Josh Smith szwedzka aktorka omówiła swoje doświadczenia z trwającej jeszcze od końcówki lat 90. kariery filmowo-telewizyjnej. Przyznała, że podczas realizowania jednego z ekranowych projektów miała okazję otwarcie odnieść się do zachowania kolegi z planu – jego tożsamość Ferguson zdecydowała się utrzymać w tajemnicy. „To był absolutny idiota” – powiedziała tylko.

Nie chodzi o Hugh Jackmana. Nie chodzi o Toma Cruise'a” – tłumaczyła później odnosząc się do ról w filmie „Król rozrywki” i cyklu „Mission: Impossible”. Do incydentu miało dojść ponad dekadę temu. „Swego czasu grałam w naprawdę wielu filmach. Nieważne o kim mówię. Spróbuję tego nie zdradzić”.

Sprawdź też: A24 i Emma Stone znowu razem. Recenzje zapowiadają nowe arcydzieło grozy [ZWIASTUN]

Diuna 2 recenzja filmu.jpg

Ferguson kontynuowała, wskazując, że do zdarzenia doszło, gdy miała problem z odegraniem jednej ze scen: „Ten człowiek był bardzo niepewny siebie i wściekły, że ktoś nie potrafi właściwie zagrać swojej sceny. A ponieważ ten aktor był zarazem kluczowym nazwiskiem w obsadzie, nikt nie dał mi taryfy ulgowej. Nikt mi nie pomógł”. Aktorka dodała, że agresywne zachowanie współgwiazdora doprowadziło ją do płaczu, co miało dodatkowo pogorszyć sytuację. „Ten człowiek po prostu na mnie popatrzył i przy całej ekipie powiedział do mnie I ty nazywasz samą siebie aktorką? Z tym muszę pracować? Co to k***a jest? A ja stałam tam, załamana”.

Następnego dnia zdjęciowego Ferguson zdecydowała się odpowiedzieć na zachowanie anonimowego aktora. „Wróciłam następnego dnia i powiedziałam mu: zejdź z mojego planu. To był pierwszy raz w życiu, gdy mówiłam do kogoś takim tonym. Byłam przestraszona. Popatrzyłam temu człowiekowi w oczy i powiedziałam: masz się od******lić. Nie mam problemu z używaniem własnego Głosu. Nie boję się konsekwencji mówienia tego, co myślę” – dodała gwiazda „Diuny: części drugiej”.

Rozmowę z aktorką znajdziecie poniżej.

Dwayne Johnson odpowiada na słowa Rebeki Ferguson. „Chciałbym wiedzieć, o kim mówi”

Dwayne Johnson

Warto dodać, że do słów aktorki szybko odniósł się Dwayne Johnson, z którym Ferguson współpracowała nad widowiskiem „Hercules” z 2014 roku. Gwiazdor, który natychmiast po opublikowaniu podcastu znalazł się w kręgu „podejrzanych” o niewłaściwe zachowanie opisane przez Ferguson wskazał, że z przyjemnością dowiedziałby się, o kogo chodziło aktorce.

Sprawdź też: Emily Blunt ponownie u boku Dwayne’a Johnsona. Wystąpią w nowym filmie studia A24

„Bardzo mi przykro, że ją to spotkało, ale cieszę się, że potrafiła odpowiedzieć na takie gówniane zachowanie. Rebecca była na planie moim aniołem stróżem. Uwielbiam tę kobietę” – tłumaczył na swoim Twitterze aktor znany ostatnio przede wszystkim z widowiska DC Comics „Black Adam” oraz cyklu filmów „Szybcy i wściekli”.

zdj. Warner Bros. / Depositphotos