Rose Rock dołącza do krytyków Willa Smitha. Matka komika skomentowała oscarowy policzek

Minął niemal miesiąc od historycznego incydentu podczas tegorocznych Oscarów, ale echo policzka, który Will Smith wymierzył Chrisowi Rockowi, jeszcze nie wybrzmiało. Sprawę w nowym wywiadzie skomentowała Rose Rock, czyli matka komika. 

Nietypowy oscarowy incydent pociągnął za sobą głosy krytyki na całym świecie, a dla samego Smitha wiązał się z wykluczeniem go nie tylko z uczestnictwa w ceremoniach Akademii na następnych dziesięć lat, ale i z wielu najbliższych projektów realizowanych z takimi wytwórniami, jak Netflix czy Sony Pictures.

Choć aktor wydał w sprawie specjalne oświadczenie, w którym publicznie przeprosił zarówno Akademię, widzów, jak i samego Chrisa Rocka, komik zasugerował podczas jednego ze stand-upów, że do prywatnych przeprosin ze strony Smitha nie doszło. Teraz do grona komentatorów sprawy dołączyła mama Rocka, Rose Rock. W rozmowie z dziennikarką Bille Jean Shaw, kobieta przyznała, że wciąż przetwarza to, co wydarzyło się na oscarowej scenie.

Wciąż o tym myślę. (...) Komuś innemu powiedziałam, że gdy Will uderzył Chrisa, to uderzył też nas wszystkich, ale tak naprawdę uderzył też mnie. Gdy krzywdzi się moje dziecko, krzywdzi się też mnie. Nie wiem, co bym mu powiedziała [gdybym go spotkała], ale na pewno byłoby to coś w stylu: „coś ty sobie myślał? Tak wiele rzeczy mogło się stać. Chris mógł się przewrócić. A ciebie mogli wyprowadzić w kajdankach. Nie myślałeś. Zareagowałeś po tym jak żona ci to zasugerowała. Wstałeś i najwyraźniej wykonałeś jej życzenie, bo zwijała się ze śmiechu, gdy do tego doszło”. 

Rock przyznała też, że choć jej zdaniem posunięcie ze strony Akademii Filmowej nie było wystarczające, nie byłaby zarazem zwolenniczką odebrania Smithowi statuetki dla najlepszego aktora.

[Dziesięcioletni zakaz uczestnictwa w Oscarach?] Co to w ogóle znaczy? Przecież on i tak nie bierze udziału w każdej gali. 

Matka komika dodała, że jest dumna z syna, że potrafił zachować twarz po tym, jak został zaatakowany na scenie. O instagramowych przeprosinach Willa Smitha powiedziała tyle, że nie wierzy, by były one szczere.

Przykro mi, że tak naprawdę nigdy nie przeprosił. Jego ludzie napisali mu ten tekst i owszem, było tam coś w stylu „przepraszam Chrisa Rocka”. Ale taka sytuacja jest bardziej osobista. Trzeba samodzielnie się odezwać.

Przypomnijmy, że wykluczenie Smitha z uczestnictwa w następnych ceremoniach rozdania Oscarów nie wyklucza możliwości otrzymywania przez niego kolejnych nominacji i zdobywania następnych Oscarów. Rzućcie okiem na niedawne oświadczenie zamieszczone przez Akademię.

Zarząd zdecydował, że przez okres 10 lat począwszy od 8 kwietnia 2022 roku, pan Smith nie będzie mógł osobiście lub wirtualnie uczestniczyć w żadnych wydarzeniach ani programach organizowanych przez Akademię, w tym między innymi w rozdaniu Oscarów.

Sprawdź też: Ricky Gervais o oscarowym żarcie Chrisa Rocka z Jady Pinkett Smith: „był łagodny, ja bym zażartował z jej chłopaka”

źródło: Comicbook / zdj. ABC