Ostatnio Chris Terrio, scenarzysta ubiegłorocznego „Skywalker. Odrodzenie”, ujawnił, że praca nad tekstem finałowego epizodu Sagi wiązała się z największą ilością przeróbek w jego karierze W dodatkach dołączonych do domowego wydawnictwa filmu, Terrio dodaje, że scenariusza, a zarazem epickiej gwiezdnej sagi wcale kończyć nie chciał, stąd problemy, które co rusz pojawiały się podczas procesu.
Komentarz Terrio odnajdziemy w dodanym do wydawnictwa filmu dokumencie „The Skywalker Legacy”:
J.J. [Abrams, reżyser filmu] i ja mieliśmy w pewnym momencie sporo problemów z zakończeniem filmu. Designer produkcji, Rick Carter powiedział nam wtedy: „myślę, że [nie idzie Wam, bo] wcale nie chcecie, by „Gwiezdne Wojny” się skończyły. Nie chcecie, by Saga Skywalkerów się skończyła, więc po prostu nie chcecie tego pisać”. Myślę, że w jego stwierdzeniu było sporo prawdy.
Terrio podkreślał ostatnio, że kolejna wersja scenariusza pojawiała się podczas kreatywnego procesu niemal codziennie:
Nigdy nie przepisywałem filmu tak dużo razy. To było jak przypływ. Nowy scenariusz każdego poranka. A my próbowaliśmy i próbowaliśmy, myśląc sobie, że poprzednia wersja nie jest wystarczająco dobra. Nigdy nie była wystarczająco dobra.
Czytaj też:
- „Skywalker. Odrodzenie” w maju na Blu-ray. Polska okładka i data premiery
- „Skywalker. Odrodzenie” w polskim steelbooku Blu-ray – ruszył pre-order
Źródło: Disney