Chiński rynek kinowy stał się w ostatnich latach wyjątkowo istotnym miejscem dla największych filmowych blockbusterów, dla których debiut w Państwie Środka oznacza przynajmniej kilkadziesiąt milionów dolarów wpływów. Tymczasem w ostatnim roku bez przychodów z Chin musiał się obejść Marvel, którego żadna z produkcji wchodzących w skład czwartej fazy nie doczekała się premiery na tym gigantycznym rynku. Złą passę może przerwać jednak nowy „Spider-Man”.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Sony Pictures wypuściło pierwszy oficjalny plakat filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Do sieci trafiła także jego chińska wersja, co oznacza, że studio zabiera się za promowanie swojej najgłośniejszej premiery roku również w Państwie Środka. Jak na razie produkcja nie otrzymała jeszcze oficjalnej daty premiery, ale wygląda na to, że zostanie dopuszczona przez ministerstwo propagandy i trafi na ekrany kin.
Jeśli film zadebiutuje w Chinach, to stanie się pierwszym z tegorocznych filmów Marvela, któremu udała się ta sztuka. Wszystkie z dotychczasowych produkcji wchodzących w skład czwartej fazy MCU nie zostały bowiem z różnych względów dopuszczone do chińskich widzów.
Ministerstwo propagandy zbanowało w Chinach ostatnie produkcje Marvela, czyli „Eternals” oraz „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” ze względów politycznych. Premier na tamtejszym rynku cały czas nie doczekała się też „Czarna Wdowa” oraz „Venom 2: Carnage”.
Poprzednie dwie odsłony nowej serii o Spider-Manie zebrały z chińskich kin 116 mln i 198 mln dolarów. W obydwu przypadkach Chiny były bezsprzecznie największym zagranicznym rynkiem.
źródło: variety.com / zdj. Sony Pictures