„Star Wars: Rogue Squadron” wciąż w planach? Twórcy konsultowali się z autorem kultowych powieści

„Star Wars: Rogue Squadron” wciąż w planach? Twórcy konsultowali się z autorem kultowych powieści

W temacie „Rogue Squadron”, gwiezdnowojennego widowiska, którego przygotowaniem miała zająć się Patty Jenkins, nic nie zmieniło się wprawdzie od ubiegłego roku, ale wygląda na to, że pewne procesy wciąż mogą toczyć się za kulisami projektu. O kontakcie z reżyserką nowego „Star Wars” podczas konwentu GalaxyCon wspomniał kultowy pisarz Michael Stackpole.

„Rogue Squadron” to na chwilę obecną wciąż następny w kolejności, kinowy film z „Gwiezdnych wojen”. Mimo że jeszcze w drugiej połowie zeszłego roku postanowiono zawiesić projekt – oficjalnie: przez napięty harmonogram Jenkins, nieoficjalnie: przez kreatywne różnice z szefostwem Lucasfilmu – premiera widowiska ma wciąż odbyć się w grudniu 2023 roku. Nie ruszyły jeszcze ani zdjęcia do filmu, ani nawet pełnoprawna preprodukcja, ale w zamieszczonym w tym miesiącu oficjalnym kalendarium Disneya, „Rogue Squadron” wciąż zajmuje wyznaczone wcześniej okienko dystrybucyjne.

Więcej o problemach na linii Jenkins-Lucasfilm przeczytacie w tym miejscu. Mówiąc jednak skrótowo „Rogue Squadron” sprawia wrażenie kolejnego projektu Lucasfilmu (po „Hanie Solo” i „Łotrze 1”), który mierzy się z problemami w dostrojeniu wizji głównego twórcy do odgórnego wyobrażenia wytwórni. Niemniej, na pewien optymizm pozwala nowa wypowiedź Michaela A. Stackpole'a, autora kultowego cyklu powieści „Eskadra Łotrów” – obecnie zasilającego kanon gwiezdnowojennych Legend. Podczas trwającego od zeszłego tygodnia konwentu GalaxyCon pisarz, który w latach dziewięćdziesiątych jako pierwszy poszerzył gwiezdnowojenny kanon o losy pilotów X-Wingów miał wyjawić, że Patty Jenkins uwzględniła jego dorobek w przygotowaniach „Rogue Squadron” i kontaktowała się z nim w celu uzgodnienia pewnych elementów nowego widowiska. Stackpole przyznał też, że oczekuje na nowy film. Tweet będący źródłem tych doniesień zobaczycie poniżej.

Dodajmy, że według wczesnych zapowiedzi „Rogue Squadron” ma opowiedzieć zupełnie nową historię osadzoną w odległej, odległej galaktyce. Mimo samodzielności nowej fabuły, Jenkins obiecywała, że na potrzeby filmu dojdzie do zaadaptowania części elementów z ustalonego kanonu i legend – materiału zarówno z gier „Star Wars”, jak i powieści. Krótko po zadebiutowaniu w sieci oficjalnego logo filmu, mówiło się też, że akcja filmu może rozegrać się w erze Najwyższego Porządku, przedstawionej w trylogii sequeli. 

źródło: Comicbook / zdj. Disney