Steven Spielberg widział nowego „Indianę Jonesa” i jest zachwycony – „Myślałem, że tylko jak tak umiem”

Po tym komentarzu James Mangold obrośnie w piórka. Legendarny Steven Spielberg, który stanął za kamerą każdej z dotychczas wydanych części „Indiany Jonesa”, widział już piątą odsłonę podpisaną nazwiskiem kolegi po fachu i wyznał, że jest nią zachwycony. Efekty pracy reżysera takich filmów jak „Logan: Wolverine i „Le Mans' 66 zobaczymy na dużym ekranie za dwa miesiące.

Możemy być spokojni o „Artefakt przeznaczenia”. Steven Spielberg był zachwycony!

Guru Hollywood wziął udział w organizowanym wczoraj spotkaniu z cyklu Time 100 Summit dla najbardziej wpływowych ludzi świata według słynnego tygodnika. W trakcie spotkania reżyser został zapytany, jak to jest obejrzeć film z serii „Indiana Jones”, którego się wcześniej samemu nie nakręciło”. Odpowiedź Amerykanina powinna przynieść satysfakcję fanom franczyzy, gdyż Spielberg wyznał, że wyszedł z projekcji więcej niż zadowolony.

Bob Iger [CEO Disneya] zorganizował pokaz dla wielu członków zarządu i przyszedłem na niego razem z reżyserem Jamesem Mangoldem. Wszystkim bardzo się podobało. To naprawdę, naprawdę dobry film o Indianie Jonesie. Jestem naprawdę dumny z tego, co Jim z nim zrobił. Kiedy obraz się skończył, odwróciłem się do grupy i powiedziałem: „Cholera! Myślałem, że tylko jak tak umiem”.

Sprawdź też: „Nie zwracam na to uwagi, jestem z Głębokiego Południa”. Halle Bailey o rasistowskich komentarzach wokół „Małej syrenki”

Indiana Jones 5” – fabuła filmu. Obsada i twórcy kontynuacji hitów Spielberga

indiana-jones-disney.jpg

Piąty film z cyklu zatytułowany „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” rozpoczyna się pod koniec lat 60., kiedy to najsłynniejszy archeolog dużego ekranu zostaje wciągnięty w przygodę mającą na celu powstrzymanie nazistów (niedawno w mediach pojawił się komunikat, iż głośny prolog z odmłodzonym Harrisonem Fordem będzie trwać aż 25 minut). Akcja pokaże, jak Indiana odnajduje się w erze wyścigu kosmicznego pomiędzy USA i ZSRR

Powracającemu do kultowej roli Fordowi na ekranie towarzyszyć będą m.in. Phoebe Waller-Bridge („Fleabag”) jako Helena, John Rhys-Davies („Poszukiwacze zaginionej Arki”) jako Salah, Mads Mikkelsen („Polowanie”) jako Voller, Boyd Holbrook („Narcos”) jako Klaber oraz Toby Jones („Bez skrupółow”) jako Basil. Mangold nakręcił piątego „Indianę Jonesa” według skryptu, nad którym pracował wraz z Jezem i Johnem-Henrym Butterworthami („Na skraju jutra”) oraz Davidem Koeppem („Królestwo Kryształowej Czaszki”).

Rzuć okiem na: Dwóch Batmanów, Supergirl i szaleństwo multiwersum w zwiastunie „Flasha”

Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” – kiedy premiera?

Data premiery filmu „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” odbędzie się 30 czerwca

Źródło: Time / Variety / Zdj. Lucasfilm