Sylvester Stallone chce, żeby TEN AKTOR przejął rolę Rambo. Czy to dobry wybór?

Jeszcze od czasu debiutującej w 2019 finałowej odsłony „Rambo” z główną rolą Sylvestra Stallone'a trwają dyskusje na temat potencjalnego przejęcia roli kultowego weterana przez innego aktora. Swego kandydata nominował właśnie sam gwiazdor cyklu. „To jemu mógłbym przekazać pałeczkę” – wyjaśnił w nowym wywiadzie.

Ryan Gosling nowym Rambo? Taki casting popiera Sylvester Stallone

Potencjalną przyszłość słynnego cyklu akcji zapoczątkowanego na ekranach jeszcze w roku 1982 Sylvester Stallone omówił podczas wywiadu w wieczornym talk-show Jimmy'ego Fallona. W programie kultowy gwiazdor wyjawił, że to Ryanowi Goslingowi najchętniej oddałby rolę Johna Rambo – gdyby przyszło mu ostatecznie pożegnać się z kreacją. 

Ryan Gosling jako Ken w Barbie

Aktor wytłumaczył w programie Fallona, że miał niedawno okazję odbyć spotkanie z Goslingiem – podczas rozmowy obaj gwiazdorzy dyskutowali o dawnych projektach, między innymi o „Rambo”. „Spotkaliśmy się i... to oczywiste, że jesteśmy od siebie bardzo różni. On jest przystojny. Ja nie. Tak to bywa” – opowiadał Stallone. „Wyobrażasz sobie kogoś takiego jak ja w roli Kena? To by w ogóle nie zadziałało. Ale w pewnym momencie on mówi, że zawsze fascynowała go postać Rambo. Że chodził do szkoły przebrany za Rambo i ludzie się z niego śmiali, ale to go nie powstrzymało. Tłumaczył, że sporo go łączy z tą postacią”.

Aktor kontynuował: „Pomyślałem sobie, że to naprawdę interesujące. Że to jemu mógłbym przekazać pałeczkę, jeśli kiedykolwiek do tego dojdzie”.

Sprawdź też: Deadpool ratuje Marvela! Hugh Jackman wraca jako Wolverine w zwiastunie filmu MCU!

W tej samej rozmowie Stallone wyznał, że niewiele zabrakło, by pojawił się w filmie o lalce Barbie, który podbił kina w ubiegłym roku. „Reżyserka Barbie zaproponowała mi bym wystąpił w tym filmie” – opowiadał Stallone – „Powiedziałem jej, że chętnie – że by mnie to zachwyciło. Ale niestety realizowałem wtedy Tulsa King więc nie dałbym rady”. Aktor dodał jednak, że pomimo niepojawienia się w filmie, stylizacja „na Stallone'a” przedostała się do świata Barbie. Chodzi oczywiście o futro, które w drugiej połowie widowiska wkłada na siebie Ken i które – z pełną premedytacją – kojarzy się ze strojem Stallone'a noszonym przez kultowego aktora w latach 70.

  

Gosling to nie jedyny kandydat. O nakręceniu remake'u z Adamem Driverem marzył Quentin Tarantino

Quentin Tarantino

Warto przypomnieć, że pomimo deklaracji o przejściu na reżyserską emeryturę po swoim najbliższym filmie, marzeniami o nakręceniu autorskiej wersji „Rambo” dzielił się już między innymi Quentin Tarantino

W 2021 twórca „Django” i „Pulp Fiction” wyjawił swój pomysł na zrestartowanie serii. W jego interpretacji Stallone'a w głównej roli zastąpiłby Adam Driver („Gwiezdne Wojny”).

Gdy David O. Russell opowiadał o nakręceniu Fightera, nie miał już nic do udowodnienia – samemu sobie i innym, jako twórca. Chciał po prostu zrobić dobry film, który spodoba się widzom. Było coś bardzo orzeźwiającego w jego podejściu” – tłumaczył wówczas Tarantino.

Sprawdź też: Na taki casting czekaliśmy! Tom Cruise negocjuje rolę w ostatnim filmie Tarantino!

„Gdybym to ja chciał po prostu zrobić dobry film, o którym wiedziałbym, że będzie dobry, to podjąłbym powieść Davida Morella Pierwsza krew i zrobił adaptację. Nie wzorując się na filmie, który został nakręcony na podstawie Pierwszej krwi. (...) Kurt Russell zagrałby szeryfa, a [Adam Driver] wcieliłby się w Rambo. Za każdym razem, gdy czytam powieść Davida Morella dialogi wydają mi się tak fantastyczne, że trudno nie czytać ich na głos. To byłoby naprawdę dobre”.

Źródło: The Wrap / GamesRadar / zdj. Disney / Lionsgate