Takiego przerażającego Predatora jeszcze nie było – zapowiada reżyser „Prey”. Nowe zdjęcie z dreszczowca Hulu

Hulu promuje debiutującą w przyszłym miesiącu, następną odsłonę „Predatora”. Wraz z nowym kadrem z filmu, przedstawiającym odświeżoną interpretację kultowego łowcy, w sieci pojawił się też nowy wywiad z reżyserem Danem Trachtenbergiem („Cloverfield Lane 10”).

Chciałem, by ten Predator był straszniejszy niż kiedykolwiek wcześniej” – opowiada twórca widowiska w rozmowie z serwisem Time Out. Jest inteligentny i zaopatrzony w zaawansowaną technologię. Starcie z nim stało się jeszcze trudniejsze”. 

Akcja filmu przenosi serię do Ameryki czasów kolonizacji. Scenografią dla starcia z Predatorem będą tym razem Wielkie Równiny, w których obrębie współcześnie znajduje się dziesięć stanów USA. „Prey” pokaże, jak z kosmicznym łowcą poradzi sobie młoda wojowniczka z plemienia Komanczów (w tej roli Amber Midthunder). Ponieważ film rozgrywa się trzysta lat przed pierwszą częścią serii, technologia Predatora musi wydawać nieco starsza niż ta, którą dysponował antagonista poprzednich filmów – kontynuuje Trachtenberg. „Wciąż będzie jednak znacznie bardziej zaawansowany niż Ziemianie. Chciałem upewnić się, że jego głowa będzie bardziej proporcjonalna do reszty ciała. Ten łowca jest też szczuplejszy i mniej opancerzony. W pewnym sensie znacznie bliżej mu do stwora ”.

W filmie „Prey”, obok Midthunder, wystąpili także Dakota Beavers i Dane DiLiegro, który najpewniej założył kostium PredatoraW Stanach Zjednoczonych film zadebiutuje 5 sierpnia na platformie Hulu. W Polsce tego samego dnia będziemy mogli oglądać go na platformie Disney+ w ramach usługi Star. Warto dodać, że widowisko będzie można zobaczyć w rdzennym języku Komanczów.

Predator w filmie Prey

Źródło: Bloody Disgusting / zdj. Disney / Hulu