Jeśli niektórym wydawało się, że niechęć do aktorskiej wersji „Królewny Śnieżki” to marginalna kwestia zarezerwowana dla wąskiego grona najbardziej zażartych internetowych przeciwników Disneya, która nie wpłynie zbyt mocno na odbiór produkcji w kinach, to okazuje się, że nic bardziej mylnego. Reakcje widzów na zwiastun produkcji z Rachel Zegler są druzgocące dla studia — negatywnie oceniło go już ponad 1 mln osób!
Widzom nie podoba się nowa „Śnieżka”. Ponad 1 mln negatywnych ocen pod zwiastunem!
Pierwszy zwiastun filmu został pokazany widzom 10 sierpnia i na chwilę po jego publikacji było już widać, że niechęć widzów do aktorskiej wersji „Królewny Śnieżki” jest ogromna. W osiem godzin materiał osiągnął prawie 1,3 mln wyświetleń i zebrał ponad 80 tys. ocen, z których przeważająca większość była negatywna. Pozytywnie materiał oceniało wówczas tylko 29 tys. widzów, a negatywnie aż 52 tys. Równie trzy tygodnie później wynik ten jest jeszcze bardziej druzgocący. Zapowiedź zanotowała już w serwisie YouTube 8,4 mln wyświetleń i pozytywnie ocenia ją zaledwie 82 tys. użytkowników. Łapkę w dół dało natomiast aż 1,1 mln widzów, co jest absolutnie kosmiczną liczbą jak na zwiastun produkcji Disneya. Z tak olbrzymią niechęcią ze strony widowni nie mierzył się jeszcze żaden hollywoodzki projekt.
Ta kolosalna dysproporcja w ocenach jest kolejnym dowodem na rosnące niezadowolenie fanów, z których wielu wyraża też swoją frustrację nową „Śnieżką” w ponad 50 000 komentarzy pozostawionych pod filmem. Tak negatywna reakcja na nowy film Disneya podyktowana jest kilkoma połączonymi czynnikami. Po pierwsze, wśród widzów od pewnego czasu rośnie znużenie kolejnymi aktorskimi remake'ami klasycznych animacji Disneya, które według wielu fanów są wyłącznie próbą osiągnięcia zysków tanim kosztem — z podobnego względu z negatywną reakcją spotyka się ostatnio także nowa wersja przygód „Króla lwa”.
Sprawdź też: Netflix rządzi dziś w streamingu! Te dwie serialowe nowości ZDECYDOWANIE warto obejrzeć!
Najmocniej widzowie sprzeciwiają się jednak obsadzeniu Rachel Zegler w roli Królewny Śnieżki, co wywołało spore kontrowersje — zwłaszcza w obliczu wielu komentarzy i wypowiedzi ze strony aktorki pod adresem animowanego klasyka z 1937 roku. Aktorka nazwała oryginalny film „dziwnym”, a Księcia z Bajki „stalkerem”. Jeszcze bardziej podsyciła ogień, opisując nadchodzący remake jako historię, w której Królewna Śnieżka będzie marzyła o zostaniu liderką, a nie o tym, żeby zostać uratowaną przez Księcia.
Aż tak negatywny odbiór zwiastuna może być dla Disneya sporym problemem. Forbes donosił w ostatnich miesiącach, że budżet filmu wyniósł 209 milionów dolarów. Jednak The Daily Mail (źródło, do którego należy podchodzić z dystansem) zasugerował, że budżet mógł ze względu na konieczność przeprowadzenia szeroko zakrojonych dokrętek wzrosnąć nawet do 330 milionów dolarów. Film będzie miał ciężkie zadanie, aby przy tak negatywnej opinii zarobić w kinach na swój budżet — będzie potrzebował o tego przynajmniej 420 mln dolarów.
zdj. Disney