Netflix stoi nie tylko filmowymi i serialowymi premierami. Streamingowy gigant słynie też z popularnej serii przyrodniczej, która zyskała sobie szerokie grono zwolenników na całym globie. Do oferty serwisu zawitała właśnie kolejna produkcja od twórców „Naszej planety”. Przez historię najważniejszych wydarzeń ze świata prehistorycznych gatunków rządzących przez miliony lat na Ziemi przeprowadza nas ponownie Krystyna Czubówna.
Netflix znowu zachwycił fanów przyrody. Premiera serialu „Życie na planecie Ziemia”
Zgodnie z zapowiedzią katalog serwisu Netflix stał się właśnie bogatszy o kolejną przyrodniczą produkcję. Na platformie pojawił się dzisiaj serialowy dokument zatytułowany „Życie na planecie Ziemia”. Utrzymując charakterystyczną dla siebie politykę publikowania całych sezonów jednego dnia, Netflix udostępnił w dniu premiery wszystkie osiem odcinków swojej nowej propozycji dla miłośników flory i fauny.
Krystyna Czubówna zabiera nas w kolejną niesamowitą podróż
Serial przedstawia nam epicką historię o przetrwaniu i podboju naszej planety rozłożoną na miliony lat. Na Ziemi istnieje dziś zaledwie 20 milionów gatunków i te zwierzęta, które możemy obserwować w naszych czasach, stanowią jedynie drobny wycinek ogromnej historii. Naukowcy przekonują, że aż 99% mieszkańców ziemi przepadło w pomrokach przeszłości.
Historia ich wzrostu i upadku jest czymś wyjątkowo niezwykłym, a serial stworzony we współpracy ze studiem Industrial Light & Magic daje nam możliwość do tego, aby obserwować losy życia na naszej planecie przy użyciu najnowszych technologii i przywrócić do życia dawno wymarłe stworzenia. W oryginalnej wersji dźwiękowej narratorem dokumentu jest Morgan Freeman, ale fani polskiej wersji językowej mogą sięgnąć po ścieżkę dźwiękową z Krystyną Czubówną, najpopularniejszym głosem przyrodniczych dokumentów nad Wisłą.
Koniecznie sprawdź też inne wiadomości o filmach i serialach:
- Jean-Claude Van Damme miał zagrać w „Szybkich i wściekłych”! Vin Diesel postawił weto
- Prime Video znowu stawia na dobre kino! „Córka” już za chwilę trafi na platformę
- Premiera „Mission: Impossible 8” mocno opóźniona! Studio reaguje na porażkę i zmienia tytuł
- Netflix pokazuje seriale Warnera, których nie ma na HBO Max. Będzie ich jeszcze więcej
zdj. Lacey Barton / depositphotos / Netflix