Tag: western Netflix

Netflix wkracza na Dziki Zachód! Serwis streamingowy oficjalnie potwierdził, że nowy serial „Odrzuceni” od Kurta Suttera, twórcy kultowych „Synów Anarchii”, zadebiutuje w grudniu 2025 roku. Produkcja, porównywana jest do takich hitów jak „Yellowstone”, „1883” czy „Longmire” i ma być jednym z największych westernowych projektów w historii platformy.

Platforma Netflix dodała do oferty jeden z najsłynniejszych filmów w historii kina! Jeśli jeszcze nie mieliście okazji (albo tak jak my uwielbiacie wracać do tej produkcji, gdy tylko nadarzy się dobra okazja), siadajcie do słynnego „Pewnego razu na Dzikim Zachodzie”.

Taka serialowa nowość na platformie Netflix nie trafia się zbyt często. W serwisie zadebiutował właśnie serial zatytułowany „Świt Ameryki”, którego reżyserią zajął się Pete Berg. To propozycja skierowana do miłośników mocnych, westernowych wrażeń. Czy serial stanie się globalnym hitem i sprawi, że streamingowy gigant będzie częściej tworzył tego typu produkcje?

David Fincher twórca m.in. serialu „Mindhunter” przygotowuje kolejny projekt dla Netflixa. Jego nowy film, „Bitterroot”, będzie kryminalnym westernem, który wejdzie w fazę zdjęć w styczniu 2025 roku.

Kurt Sutter („Synowie Anarchii”) znalazł pierwszą gwiazdę swojego nowego serialu. W jednej z głównych ról odcinkowego westernu zatytułowanego „The Abandons” zobaczymy Lenę Heady, aktorkę najlepiej znaną z roli Cersei Lannister z hitowej „Gry o tron”.

Powiększyła się obsada westernowego miniserialu pt. „American Primeval” od Netfliksa. Do obsadzonego wcześniej Taylora Kitscha („John Carter”) w rolach głównych dołączą Betty Gillpin („GLOW”), Dane DeHaan („Valerian i Miasto Tysiąca Planet”) oraz Shea Whigham („Zakazane imperium”).

Jeśli długi weekend spędzacie w streamingu to z pewnością powinniście zainteresować się miniserialem „Angielka”, który zawitał dziś do oferty HBO Max. Nowy western z Emily Blunt („Ciche miejsce”) opowiada historię zemsty osadzoną w osnutych mitami czasach Dzikiego Zachodu. To przy tym kolejna próba wywrócenia oczekiwań, jakie po latach obcowania z fabułami o rewolwerowcach, bandziorach i łowcach nagród mamy wobec klasycznych wzorów gatunku. Poniżej przybliżamy kilka innych, najciekawszych pod tym względem westernów ostatnich lat.

Okazuje się, że Benedict Cumberbatch („Sherlock”, „Doktor Strange”) jest zwolennikiem aktorstwa metodycznego. Brytyjski aktor zdradził, że w ramach przygotowań do roli okrutnego ranczera w filmie Netfliksa pt. „Psie pazury”, miał ograniczony dostęp do prysznica.

Kurt Sutter, twórca takich seriali jak „Synowie Anarchii” czy „Mayans M.C.”, ma stanąć za sterami kolejnej produkcji telewizyjnej. Tym razem ma to być obraz utrzymany w konwencji westernu, który powstanie dla platformy Netflix.