Chris Evans wróci do roli Kapitana Ameryki? Aktor daje nadzieję fanom MCU!

Od pokonania Thanosa wszyscy zastanawiają się, czy do filmowego świata Marvela powrócą jeszcze dwie największe gwiazdy pierwszych produkcji MCU. Do kwestii ponownego zagrania Kapitana Ameryki ostatnio odniósł się Chris Evans. Aktor nie zamyka sobie furtki do pojawienia się w superbohaterskim uniwersum, ale jeśli chcielibyście jego szybkiego powrotu do Marvela, to nie mamy dobrych wiadomości.

Chris Evans o swojej przyszłości w Marvelu: Nigdy nie mów nigdy

Jeszcze na początku 2021 roku wydawał się, że Chris Evans wcielający się przez lata w Steve'a Rogersa jest bliski powrotu do MCU. Ogłoszono wówczas, że aktor negocjuje z Marvelem nowy kontrakt, który miałby zaowocować jego powrotem do roli Kapitana Ameryki. Od tego czasu temat jednak ucichł, co oznacza, że rozmowy pomiędzy aktorem i studiem nie zakończyły się najprawdopodobniej sukcesem lub zakładały powrót Evansa dopiero w jednym z odległych projektów. Jego bohater zniknął też niemal całkowicie z filmowo-serialowych produkcji MCU. O pierwszym Kapitanie Ameryce wspominano w serialu „Falcon i Zimowy Żołnierz”, ale nadal nie ujawniono nam, co stało się ze starszą wersją Rogersa, którą widzieliśmy pod koniec ostatniego filmu o drużynie Avengersów.

Evans już wcześniej sugerował podczas kilku wywiadów, że ma wątpliwości co do swojego powrotu do Marvela i nie chciałby zrujnować swojego dziedzictwa nieprzemyślanym udziałem w nowych projektach. Z jego nowej wypowiedzi wynika jednak, że możliwość ponownego zagrania Kapitana Ameryki nie jest dla niego wcale wykluczona. Nie spodziewajcie się jednak, że aktor pojawi się w Marvelu w najbliższej przyszłości.

Koniecznie sprawdź też:

Niewykluczone. Nigdy nie powiem: nigdy, chociażby ze względu na to, że to było wspaniałe doświadczenie. To dla mnie coś wyjątkowo cennego. To coś, z czego jestem bardzo dumny. I tak jak wspominałem, czasami nie mogę uwierzyć, że to się w ogóle wydarzyło. Nie chciałabym jednak, żeby powrót wydał się naciągany, żeby wyglądał jak skok na kasę, żeby nie spełnił oczekiwań lub nie miał związku z tym, co stworzyliśmy wcześniej. Więc w najbliższym czasie się to nie wydarzy”.

Spekulowano, że Evans może pojawić się w czwartym filmie o Kapitanie Ameryce, w którym poznamy przygody Sama Wilsona, ale wydaje się, że w tej produkcji ponownie zostanie co najwyżej wspomniany przez innych bohaterów, a jeśli już miałby powrócić na ekran, to najprawdopodobniej w filmach o Avengersach takich jak „Dynastia Kanga” i „Secret Wars”.

źródło: gq.com / zdj. Xavier Collin / depositphotos