Jeden z najlepiej przyjętych seriali ze świata „Gwiezdnych wojen” szykuje się do powrotu na platformę Disney+. Już za chwilę Diego Luna pojawi się na planie, aby jeszcze raz wcielić się w Cassiana Andora. Aktor zapewnia jednak, że będzie to jego ostatni powrót do roli bohatera, którego poznaliśmy w prequelu „Łotra 1”.
Drugi sezon „Andora” dopiero w 2025 roku trafi na Disney+
Debiutujący w drugiej połowie 2022 roku serial „Andor” zaskarbił sobie uznanie wśród miłośników gwiezdnej sagi i szybko stał się jedną z najbardziej cenionych produkcji w obrębie uniwersum „Gwiezdnych wojen”. Studio Lucasfilm zaplanowano realizację historii poprzedzającej wydarzenia z filmu „Łotra 1” na dwa sezony i początkowo wydawało się, że produkcja wróci na platformę Disney+ z ostatnimi odcinkami już w 2024 roku.
Sprawdź też: Serial o „Obcym” zignoruje ostatnie filmy Ridleya Scotta.
Studio Lucasfilm samo potwierdziło tę informację w trakcie konwentu Star Wars Celebration, ale ich plany krzyżował wybuch protestów w Hollywood. Ze względu na strajk scenarzystów i aktorów oraz konieczność przemeblowania harmonogramu studia Lucasfilm stało się jasne, że drugi sezon serialu „Andor” pojawi się dopiero w 2025 roku.
Mamy jednak dobrą wiadomość dla wszystkich oczekujących powrotu tej produkcji. Zdjęcia do nowych odcinków rozpoczną się już za kilka dni w Londynie. Potwierdził to sam Diego Luna wracający do tytułowej roli: „Zostało mi siedem dni. Jutro wracam do Londynu i wracamy do kręcenia zdjęć. Pierwszy sezon nagrywaliśmy w wyjątkowo trudnych okolicznościach. Pandemia, a teraz pojawiły się strajki, ale będzie warto” – przekonywał gwiazdor.
Diego Luna pożegna się z „Gwiezdnymi wojnami”
Aktor przy okazji zabrał też głos w sprawie swojej przyszłości w uniwersum „Star Wars”. Wszystko wskazuje na to, że drugi sezon „Andora” będzie jego pożegnalnym występem. Na pytanie o to, czy mógłby kolejny raz powrócić jako Cassian po zakończeniu serialu, Luna odparł: „Nie, nie sądzę. Już zawsze będę częścią rodziny Gwiezdnych wojen, ale nie. Dobrą rzeczą w Andorze jest to, że wiemy, jak to się kończy. Miło jest pracować, wiedząc, że mamy już zakończenie i można do czegoś dążyć”.
To Cię zainteresuje: Nie będzie drugiego sezonu „Mecenas She-Hulk”? Disney grzecznie odmówił.
W tym roku na platformie Disney+ pojawią się inne produkcje „Star Wars”. Będą to kilkukrotnie opóźniany serial „Skeleton Crew” (serialu z główną rolą Jude'a Lawa), „The Acolyte” (seria osadzona na około sto lat przed filmowymi prequelami) oraz następne sezony dwóch animacji: „Opowieści Jedi” i „Parszywej Zgrai”.
zdj. Disney