
Disney ogłosił właśnie, że znalazł gwiazdę dziesiątego epizodu sagi „Gwiezdnych wojen”! Okazuje się, że studio zdecydowało się jeszcze raz postawić na Rachel Zegler, aktorkę, którą możemy aktualnie oglądać w kinach w aktorskiej wersji „Królewny Śnieżki”!
Nowa „Królewna Śnieżka” zostanie mistrzynią Jedi!
Studio Lucasfilm odpowiadające za markę „Star Wars” po długich przygotowaniach związanych z tworzeniem scenariusza zabiera się w końcu za kompletowanie obsady do dziesiątego epizodu „Gwiezdnych wojen”.
W 2023 roku Disney ogłosił światu, że Daisy Ridley powróci do roli Rey i zagra jedną z głównych ról w pierwszym filmie osadzonym po wydarzeniach z ostatniej trylogii. Od tego czasu projekt borykał się jednak z wieloma problemami ze scenariuszem, co doprowadziło w końcu do tego, że po roku pracy nad tekstem projekt porzucił Steven Knight. Studio nie zamierzało jednak rezygnować z tego tytułu i powierzyło stworzenie historii Grecie Gerwig, która ma na koncie przede wszystkim hitową produkcję o Barbie, ale pracowała też nad scenariuszem do nowej „Śnieżki”.
Sprawdź też: Netflix bierze się za papieża Polaka! Tom Holland produkuje i zagra główną rolę.
Teraz ogłoszono, że główną gwiazdą X epizodu zostanie Rachel Zegler. Aktorka wcieli się w adeptkę Zakonu Jedi, która ma być przedstawicielką młodego pokolenia posiadaczy mocy. Jej bohaterka będzie szkoliła się pod okiem Rey, doświadczonej mistrzyni, która próbuje odbudować zakon i przywrócić mu dawną chwałę. Informacje te wpisują się w poprzednie doniesienia na temat fabuły, które ujawniały, że w centrum historii znajdą się młodzieżowi bohaterowie reprezentujący jasną i ciemną stronę Mocy.
Teraz doprecyzowano, że doczekamy się tym samym przedstawiciela młodego pokolenia Sithów, ale na razie nie wiemy jeszcze, kto zostanie obsadzony w tej roli. Tymczasem zatrudnienie Zegler może być dla wielu szokującą decyzją, po tym, jak w ostatnich miesiącach aktorka znalazła się pod ostrzałem ze strony widzów niezadowolonych z tego, że gwiazda nowej wersji „Śnieżki” ostro krytykowała oryginalny klasyk z 1937 roku, nazywając go przestarzałym i dziwnym.
Okazuje się jednak, że włodarze Disneya nadal widzą w aktorce gwiazdę swoich produkcji i zamierzają teraz powierzyć jej poprowadzenie jednej z największych franczyz w historii kina. Studio potwierdziło w nowym komunikacie, że Zegler podpisała kontrakt aż na trzy filmy w uniwersum „Gwiezdnych wojen”, a pierwszy z nich zawita do kin w grudniu 2027 roku. Zdjęcia mają natomiast rozpocząć się już na przełomie lata i jesieni tego roku.
źródło: Prima Aprilis / zdj. Disney